Krzysztof Opaliński urodził się w 1609 roku w Sierakowie nad Wartą. Był synem wojewody poznańskiego. Kształcił się w Akademii Lubrańskiego w Poznaniu oraz na uniwersytetach w Lowanium, Orleanie i Padwie. W 1637 roku objął po ojcu urząd wojewody poznańskiego. Brał udział w licznych sejmach i sejmikach, posłował do Paryża po Marię Ludwikę Gonzagę, którą zaślubił w imieniu Władysława IV. W 1655 roku poddał pod Ujściem Wielkopolskę Szwedom, niechlubnie zapisując się w opinii publicznej. W grudniu tego samego roku zmarł. Był autorem komedii i tragedii pisanych po polsku, które jednak nie zachowały się. Pisał je z myślą o teatrze szkolnym w rodzinnym Sierakowie, gdzie w 1650 roku otworzył pierwszą w Europie szkołę opartą na nowatorskich zasadach dydaktyki Jana Amosa Komeńskiego.
W 1655 roku w leszczyńskiej drukarni Daniela Vettera opublikował anonimowo Satyry, albo Przestrogi do naprawy rządu i obyczajów w Polszcze, przyswajając literaturze polskiej wzór gatunkowy rzymskiej satyry (Juwenalisa i Persjusza). W wierszowanej Przedmowie Opaliński pisał:
Myśliłem, co by pisać pod te czasy w Polszcze,
Historyją czy rymy, czy co do zabawy?
Czy sielanki, czy fraszki, czy li sowizdrzałów,
Albertusów, czy bajki, czy eż oracyje,
Czy li mowy pogrzebne, czy gratulacyje,
Czy plęsy albo ienia godne nie wiem czegoś,
Czy li wiersze weselne, czy panegiryki?
Aleć tę zostawiwszy deliberacyją,
Co z tego pisać mają, którzy się tym bawią –
Mnie, przyznam, fantazyja w tym służyć nie chciała,
Raczej złe obyczaje do siebie ciągnęły
I prawie przymuszały, abym je wziął przed się [...].
Zbiór cieszył się wielką popularnością - znamy wiele jego późniejszych wydań i odpisów. W obejmujących 51 utworów Satyrach Opalińskiego dominuje perspektywa porównawcza - konfrontacja: dziś (pesymistyczny obraz Polski szlacheckiej) i dawniej (czasy dawne stają się wzorem). Wśród podejmowanych tematów znajdują się zagadnienia ustrojowe, kwestie wychowania dzieci i młodzieży, sądownictwa, skarbu, życia różnych stanów (demoralizacja obyczajowa szlachty, ucisk chłopów). Na przykład w utworze O sposobach pomnożenia miast i na nierząd w nich prezentuje Opaliński plan naprawy struktury społecznej Rzeczypospolitej poprzez odrodzenie miast, w innej satyrze narzeka, Że "żaden król Polakom nie wygodzi" (to jednocześnie tytuł utworu). O artyzmie zbioru świadczą zwłaszcza plastyczność opisu, obrazowość języka, posługiwanie się karykaturą, wreszcie zręczne wkomponowanie w tekst przysłów i aforyzmów.
Literatura: S. Grzeszczuk, O "Satyrach" Krzysztofa Opalińskiego. Próba syntezy, Wrocław 1961; A. Sajkowski, Krzysztof Opaliński, wojewoda poznański, Poznań 1960.