Jakub Dusza Podhorecki
Nemezis kraju północnego
oprac. Aleksandra Oszczęda
Wydawnictwo Neriton
Warszawa 2010
Biblioteka Dawnej Literatury
Popularnej i Okolicznościowej, t. 7
O książce
Jakub Dusza Podhorecki (1. poł. XVII w.), małopolski szlachcic herbu Belina, nie jest poetą znanym, nie spotkamy jego nazwiska w syntezach historii literatury. O jego życiu wiadomo niewiele (pewne wydają się jedynie studia w Akademii Zamojskiej). Bibliografia polska Karola Estreichera odnotowała dwa jego utwory: rozprawę akademicką z zakresu filozofii (1613) i żałobny panegiryk poświęcony Janowi Zamoyskiemu, strażnikowi koronnemu, krewniakowi słynnego kanclerza. Zamoyski zginął w walkach z Tatarami latem 1618 roku, rok później ukazała się Nais dniestrowa, zbiorek Podhoreckiego zadedykowany żonie zmarłego. Do tej krótkiej listy dopisać możemy obecnie kolejną pozycję: Nemezis kraju północnego, anonimowy dotąd poemat z 1614 roku.
Nemezis kraju północnego to nieduży poemat epicki, komentujący przebieg rozpoczętej w 1609 roku wojny polsko-moskiewskiej. Od realistycznego sprawozdania wojennego, jakich wiele w literaturze polskiego baroku, różni Nemezis istotna funkcja przyznana mitologii klasycznej i sposób myślenia o historii. Współczesne wydarzenia (bitwa pod Kłuszynem, zdobycie Smoleńska) ukazał autor jako część Boskiego planu pomsty na grzeszących pychą władcach państwa moskiewskiego. Rolę narzędzia zleconej przez Boga kary Podhorecki powierzył Zygmuntowi III, a scenerię pól bitewnych zapełniły antyczne bóstwa. Równoległą płaszczyznę poematu stanowi pochwała hetmana Stanisława Żółkiewskiego, bowiem Nemezis to także zawierający wzór obywatela i żołnierza edukacyjny podarunek dla wyruszającego na wojnę z Tatarami syna hetmana. Powstały w początkach XVII wieku utwór jest świadectwem humanistycznej kultury zdobytej przez autora w Akademii Zamojskiej: znajomości pisarzy antycznych (Wergiliusza, Lukana, Stacjusza), polskich Jana Kochanowskiego i Szymona Szymonowica) oraz dobrego opanowania techniki epickiej opartej na wzorcowych tekstach antyku.