"Źwierciadło" Mikołaja Reja
Wokół problematyki tytułu dzieła
(fragmenty)
Tytuł stanowi niewątpliwie jeden z podstawowych czynników umożliwiających identyfikację dzieła, ma też znaczenie dla jego interpretacji, na co zwrócili już uwagę gramatycy rzymscy Maurus Honoratus Servius i Aelius Donatus, a potem autorzy średniowiecznych artes poeticae1. [...]
Godny bliższego przyjrzenia się jest tytuł ostatniego dzieła Reja – obszernego i bogato ilustrowanego Źwierciadła. Utwór składa się z siedmiu części opatrzonych osobnymi nagłówkami: Żywot człowieka poczciwego, Spólne narzekanie, Apoftegmata, Przemowa krótka do poćciwego Polaka, Zbroja pewna, Do uczciwego a bacznego Polaka, Żegnanie z światem. Każda z nich stanowi odrębną całość, powiązaną jednak ideowo i treściowo z pozostałymi. Na końcu został przydany Żywot i sprawy [...] Mikołaja Reja, który podpisał Andrzej Trzecieski. Jego autorstwo jest – jak wiadomo – od dawna przedmiotem kontrowersji2.
Na ogół przyjmuje się, że zwierciadła należą do literatury parenetycznej3. Tak kwalifikował i Rej swój utwór, a świadczy o tym dedykacja przed pierwszą częścią Żywota człowieka poczciwego:
[...] ty książki, które własnie może zwać źwierciadłem człowieka poćciwego, gdyż we źwierciedle, gdzie brudno, a gdzie krzywo, może wszytko upatrzyć, a upatrzywszy poprawić, teraz nowo są na świat wydane [...] [s. 8] 4
A zatem zwierciadło to narzędzie służące moralno-obyczajowej poprawie człowieka. Podobną myśl Rej wyraził także w wierszu Do tego, co będzie czetł ty książki we wcześniejszym Wizerunku.
Trzeba jednak zauważyć, że w Źwierciadle nie po raz pierwszy nawiązał do "lustrzanej" metaforyki. Już tytuł Wizerunku brzmi: Wizerunk własny żywota człowieka poczciwego, w którym jako we źwierciedle snadnie każdy swe sprawy oglądać może [...]. Taki tytuł nosi jeden z wierszy Źwierzyńca (CLI). Podobna forma w tytule nie była rzadkością także u innych twórców współczesnych Rejowi, dość wspomnieć Zwierciadło nabożeństwa chrześcijańskiego w Polszcze Szymona Turnowskiego czy Zwierciadło Rzeczypospolitej Polskiej Piotra Grabowskiego.
"Zwierciadło" to pojęcie bardzo popularne od średniowiecza. Ze względu na dużą pojemność znaczeniową stanowiło dogodną metaforę będąc składnikiem licznych związków frazeologicznych, atrybutem przydawanym wielu wyobrażeniom pojęć abstrakcyjnych, wreszcie uznane zostało za nazwę gatunku literackiego5. Lustro to także przedmiot magiczny. Jak można przypuszczać, od czasu wynalezienia przypisywano mu nadzwyczajne właściwości, stąd specjalna funkcja tego przedmiotu w obrzędowości6. [...]
Metaforyczne znaczenie przeniesiono na grunt literatury i pojęcie zaczęto stosować w tytułach dzieł. Jak zauważono, Speculum – po Liber i Summa – było najpopularniejszym tytułem, jaki nadawano dziełom w średniowieczu7. Zarówno wtedy, jak i w epokach późniejszych tytuł Speculum nadawano grupie utworów posiadających pewne wspólne cechy. Począwszy od starożytności nazwą tą opatrywano przede wszystkim dzieła o charakterze encyklopedycznym lub mające postać obszernego kompendium, obejmującego określoną dziedzinę wiedzy albo wiedzę w ogólności. Rozkwit tego typu twórczości przypadł na okres późnego średniowiecza. [...] Obfity materiał zebrał w tym zakresie Herbert Grabes, który zestawił średniowieczne druki angielskie8. Analizując metaforykę zwierciadła jako tytułu nadawanego dziełom, wyodrębnił cztery podstawowe typy: a) informujące, encyklopedyczne (np. Speculum mundi Honoriusza z Autun (pocz. XII w.) będące próbą opisania świata) 9; b) wzorcotwórcze (jak Dominicusa Mancinusa Myrrour of good manners z 1531 r. – przedstawiające cnoty i obyczajne zachowanie) 10; c) prognostyczne (np. Speculum uranicum Johna Rowleya – zbiór przepowiedni na rok 1651); d) fantastyczne (pochodzące z 1583 The mirrour of mirth, and plesant conceits przełożone z Des Périera Nouvelles récréations et joyeux). Do pierwszej grupy zaliczył Grabes zwierciadła encyklopedyczne, kompendia i specula z rozmaitych gałęzi wiedzy, do drugiej – kreujące modele pozytywne, a także zbiory przykładów i zwierciadła skonstruowane na zasadzie demonstratio per negationem (spisy grzechów, specula polemiczne). Korzystając z jego ustaleń dojść można do wniosku, że tytuły speculum najczęściej nadawano utworom będącym podręcznymi kompendiami wiedzy, tytułowano tak również dzieła prezentujące pozytywne wzorce i w tym znaczeniu speculum funkcjonuje jako model (Speculum morale regum Roberta Gervai, Speculum regum Alvara Páez). [...]
Należy [...] odróżnić zwierciadło rozumiane jako utwór propagujący wzorzec życia, niekoniecznie jednak podobnie zatytułowany od ogromnej grupy dzieł, które nazywano zwierciadłami, ale które nie musiały mieć takiego charakteru. W aspekcie ilościowym pierwsze stanowią jedynie pewną część utworów określonych mianem zwierciadeł. Wedle niektórych badaczy "zwierciadło" stało się nazwą gatunku literackiego, prozatorskiego lub wierszowanego, jednej z podstawowych form literatury parenetycznej, której zadanie polegało na prezentacji wzoru osobowego. Hanna Dziechcińska stwierdza: "wspólną właściwością, unifikującą wewnętrzne różnice odmiany speculum, było konstruowanie postaci modelowej, skupiającej istotne cechy wzoru osobowego. Zwierciadła propagowały w ten sposób ogólne, odpowiednie dla każdego człowieka normy moralne, bądź też "wzory życia" stosowne dla poszczególnych stanów [...]"11. Postać bohatera ukazywano statycznie: prezentowano kolejne cechy charakteru i pożądane zachowania, co składało się na wzorzec osobowości. Pełnił on funkcję normatywną – miał służyć do naśladowania. Literacka forma speculum była w zasadzie dowolna, najczęściej jednak przybierało ono postać traktatu lub dialogu. Materiał porządkowano nierzadko według schematu biograficznego, przeprowadzając bohatera przez różne fazy życia, miejsca i sytuacje. Konstrukcja utworu zawsze była podporządkowana funkcji perswazyjnej. Zwierciadło w takim ujęciu jest zatem utworem parenetycznym, prezentującym określony wzorzec postępowania. Wynika z tego, że dwie cechy miałyby wyznaczać ramy gatunku: dowolna forma i charakter parenetyczny. Niewątpliwie jednak kryteria te są niewystarczające, by każdy utwór, który je spełnia, nazywać zwierciadłem.
W okresie staropolskim konotacji nazwy gatunkowej nadawano status jednostkowego bytu idealnego; zakres nazwy tworzyły natomiast liczne utwory, jednorodne pod względem cech owego bytu konotowanego przez nazwę. Była więc tożsama z wiązką cech trwałych, niezmiennych, ściśle skodyfikowanych12. Gdy pominąć fakt istnienia innej niż klasyczna wiedzy o gatunkach polegającej na utrwalonych w świadomości zbiorowej pewnych konwencjach literackich, oznacza to, że gatunek zawsze funkcjonował jako paradygmat klasy utworów. Wielokrotnie także podkreślano, iż nazwa danego gatunku, która wskazuje na byt jednostkowy, nie powinna być odnoszona do pojedynczych utworów ani do klasy reprezentantów13. Jeśli więc nawet przyjęlibyśmy, że o gatunku da się mówić znalazłszy coś, co mogłoby odgrywać rolę "osi strukturalnej", to w przypadku zwierciadeł-parenez trudno odszukać wspólną figurę semantyczną, rodzaj relacji między znakami czy nawet temat lub właściwość kompozycyjną. Wystarczy bowiem wskazać choćby dwa na różnych zasadach skonstruowane utwory powstałe niemal równocześnie: Dworzanina Górnickiego i Żywot człowieka poczciwego Reja. Mimo że obydwa zasadniczo spełniają tę samą funkcję, to jednak realizują ją odmiennie. Pierwszy jest dialogiem, drugi – traktatem, a więc te formy należałoby raczej uznać za gatunki. W przypadku Dworzanina sugerowany model zachowań powstał w wyniku dyskusji, będąc swoistym "tworem zbiorowym", u Reja – jest odautorsko narzucony. Opisane problemy trudno zamknąć w elastycznej formule gatunku14, która pozwalała na swobodne operowanie materiałem egzemplifikacyjnym, kształtowanie wzorca z uwzględnieniem typu bohatera, treści ideowej, kontekstu kulturowo-społecznego i potrzeb odbiorcy.
Wydaje się, że nazywanie zwierciadłami utworów parenetycznych jest popularnym określaniem pewnego typu dzieł, których genologiczny charakter może być różny. Źródło najpewniej tkwi w kojarzeniu zwierciadła z odbiciem, a więc quasi-portretem15. [...]
Usiłując prześledzić dzieje nazwy, trzeba uwzględnić, że tytuły nadawane dawnym dziełom nie musiały wskazywać gatunku. Nie każde bowiem jej użycie musi być nacechowane genologicznie. W tym miejscu chcemy jednak zwrócić uwagę na to, że określanie mianem zwierciadeł dzieł tylko o charakterze parenetycznym jest nieuzasadnionym zawężeniem pola znaczeniowego tego pojęcia. Konsekwencja, z jaką autorzy nadawali tytuł Speculum zbiorom i dziełom encyklopedycznym (kompendiom), nie może zniknąć z pola widzenia badacza. Z tych powodów należałoby przeformułować definicję zwierciadła albo też jasno zaznaczyć, że nie każde jest utworem parenetycznym, a przyczyniła się do tego, jak wspomniano, duża pojemność znaczeniowa terminu i bogactwo cech przypisywanych przedmiotowi, w konsekwencji zaś jego wieloznaczność w tytułach dzieł. [...]
Jak wynika z [...] zestawienia, zwierciadłami nazywano głównie dzieła będące próbą całościowego ujęcia jakiegoś problemu. Wspomnieliśmy już, iż Grabes klasyfikując pod względem tematycznym druki angielskie, zaproponował skomplikowaną typologię. Chcemy jednak z pewnym uproszczeniem stwierdzić, że w piśmiennictwie polskim głownie były to: 1) zbiory przykładów, anegdot czy opowieści 2) dzieła o charakterze encyklopedycznym, summy 3) traktaty parenetyczne. [...]
Nawiązując do właściwości zwierciadła dwa pierwsze przypadki – zbiory przykładów i encyklopedie – można byłoby określić mianem przeglądów, takie zwierciadła są bowiem w istocie uporządkowanymi zestawieniami tekstów z zakresu wiedzy ogólnej lub szczegółowej, ostatni byłby zaś – "odbiciem", ma bowiem charakter opisowy. Z reguły specula charakteryzują się dużą objętością i są pisane prozą, niemniej jednak zdarzają się wśród nich teksty ułożone wierszem, pojawiają się jednak wyjątkowo. Charakterystyczną cechą zwierciadeł jest to, że często w tytule zawierają określenia rodzaju wzorca przedstawionego w dziele (Speculum puerorum, Speculum virginum) albo sygnalizują jego zawartość treściową (Speculum peccatoris, Speculum animae). Utwory te, ogólnie mówiąc, tworzą zarazem obraz uniwersalny, a jednocześnie dość jasno precyzują, kto miałby być czytelnikiem dzieła; są to zwłaszcza podręczniki, skierowane do konkretnego adresata. Ich konstrukcja i układ wynikają z potrzeby oddziaływania na odbiorcę, z chęci ukształtowania go.
Zgodnie z tym, co przedstawiliśmy, trzeba przyjąć, że zwierciadłami zwykło się wtedy, gdy powstawały, określać utwory o charakterze zbiorów, kompendiów i podręczników. Natomiast bez wątpienia zwierciadłami potocznie nazywano wówczas także utwory parenetyczne i jest to ślad metaforycznego myślenia o portrecie ugruntowany tradycją, której początku należy szukać w starożytności. [...]
Przyjrzenie się Źwierciadłu Mikołaja Reja potwierdza sformułowaną wcześniej tezę. Autor nazwał tak dzieło o charakterze encyklopedycznym, składającego się z opatrzonego drzeworytami traktatu parenetycznego, polemiki polityczno-religijnej, wierszy użytkowych i kilku innych pozycji. Mimo iż pierwsza część – Żywot człowieka poczciwego – nie została nazwana zwierciadłem, kilkakrotnie, np. w dedykacji Górkom, wymieniając to określenie w różnych kontekstach, autor dał dowód myślenia metaforycznego.
Dla Reja zwierciadło to przede wszystkim instrument umożliwiający autoobserwację. Pisarz nawiązał przy tym do myślenia metaforycznego odwołującego się do fizycznych właściwości przedmiotu. Źwierciadłem nazwał jednak twór składający się z kilku części konstytuujących strukturę, można by powiedzieć – nadrzędną. Wydaje się, że nie odrzucał encyklopedyczności dzieła związanej ze średniowieczną tradycją speculum, przeciwnie, chciał zamieścić jak najwięcej różnorodnych rozwiązań: świadczy o tym także rozmaitość gatunków wchodzących w skład utworu. Encyklopedyczność wynikała nie tylko z objętości, lecz także z tematu dzieła. Opisanie życia szlachcica od narodzenia do śmierci jest związane z dotknięciem choćby powierzchownie wielu zagadnień praktycznych, takich jak wychowanie dzieci, stroje, wybór żony, hodowla bydła i uprawa ziemi, oraz dotyczących sfer religii i polityki. Źwierciadło należałoby zatem postrzegać jako kompendium – rodzaj encyklopedii szlacheckiej, na którą składają się ozdobiony ilustracjami traktat parenetyczny, inne części prozaiczne i wierszowane (zawierające omówienie spraw publicznych i religijnych), descriptio gentium wplecione w Przemowę krótką oraz Apoftegmata – zbiór tekstów użytkowych. O charakterze encyklopedycznym świadczy pośrednio także opatrzenie całości dwoma spisami treści, wprowadzenie na marginesach glos wskazujących na organizację tekstu w obrębie rozdziału, a także porządek i systematyka dzieła. Źwierciadło trzeba zatem umieścić w bogatym nurcie literatury popularnej, parenetycznej, encyklopedycznej, użytkowej i dydaktycznej. Uważamy, że speculum nie jest kategorią genologiczną; nazwanie dzieła zwierciadłem informowało czytelnika o charakterze utworu. Rej nie był w tym odosobniony, w jego czasach powstało bowiem wiele speculów w języku polskim i łacińskim pełniących podobne funkcje, podobnie rozumianych i odbieranych.
Pełny tekst artykułu: A. Kochan, Źwierciadło Mikołaja Reja. Wokół problematyki tytułu dzieła, "Pamiętnik Literacki" 2002, z. 3.
Przypisy
1 O problemie tytułu szerzej pisze D. Danek, Dzieło literackie jako książka. O tytułach i spisach rzeczy w powieści. Warszawa 1980, tu rozdz.: O tytule utworu literackiego. 2 Zob. W. Weintraub, Paradoksy "poćciwości" Reja. "Pamiętnik Literacki" 1969, z. 4. 3 Zob. H. Dziechcińska, Zwierciadło. Hasło w: Słownik literatury staropolskiej. Pod redakcją. T. Michałowskiej, Wrocław 1990. 4 Cytaty z dzieł M. Reja, jeśli nie zostały zlokalizowane w przypisach, pochodzą z Żywota człowieka poczciwego (oprac. J. Krzyżanowski. Wrocław 1956, BN I 152). 5 W znaczeniu, jakie nadała mu Dziechcińska (op. cit.). 6 Wspomnimy tu chociażby o starym zwyczaju greckim, który polegał na wkładaniu luster kobietom do grobów. Przejęto go następnie w starożytnym Rzymie. Noszono także wówczas przy sobie małe lusterka. Do dziś lustro postrzegane jest jako niezbędny składnik praktyk magicznych lub doświadczeń parapsychologicznych; przy użyciu zwierciadła wróżono i przepowiadano, dostrzegano także niebezpieczny związek lustra z siłami nieczystymi – por. np. zwyczaj zakrywania luster w domu zmarłego. 7Ibidem, s. 19. 8 Zob. ibidem, s. 23–37 oraz indeks. 9 Oto przykłady: Speculum fidei, Speculum beati Bernardi, Speculum Caritatis, Speculum medicinae, Speculum ecclesiae, Speculum humanae salvationis; specula z rozmaitych gałęzi wiedzy i podręczniki: Speculum caritatis, Speculum virtutum, Speculum astrolabicum Alberta Wielkiego, Speculum grammatice, Speculum alchimiae, Speculum historiale Richarda z Cirencester, Speculum medicorum, Speculum notariorum, Speculum aegrotorum, Speculum typographicum Arthura Hoptona czy Speculum nauticum Aspleya. Nierzadko jednak specula miały być ujęciami całościowymi i wyczerpującymi: Speculum ecclesiae Honoriusza z Autun lub specula Wincentego z Beauvais. Powstawały też zbiory egzemplów do użytku kaznodziejskiego, np. Speculum minorum, Speculum exemplorum Egidiusza Aurifabera, Speculum exemplare Pseudo-Bernarda czy Ramberta z Bolonii (?),Speculum Augustini albo Jana Davida Duodecim specula. 10 Do wzorcotwórczych należą także: Speculum morale regum Roberta Gervai i Speculum regum Alvara Páez. Zwierciadła są także zbiorami przykładów negatywnych (poprzez opisanie grzechów), np. Pseudo-Augustyna Speculum peccatoris czy Speculum aureum animae peccatricis Jacobusa de Gruitroede. 11 H. Dziechcińska, op. cit. , s. 1067. 12 Zob. T. Michałowska, Gatunek literacki. W: Słownik literatury staropolskiej, op. cit. , s. 280. 13 Zob. ibidem, s. 285. Zob. też S. Skwarczyńska, Wstęp do nauki o literaturze. T. 3. Warszawa 1965, s. 72–80, 400–401. – T. Michałowska, Staropolska teoria genologiczna. Wrocław 1974, s. 175. 14 Zob. Dziechcińska, op. cit. , s. 1067. 15 Warto przytoczyć zdanie H. Grabesa: "It must be remembered that the idealizing function of the mirror is closely connected with the function of real toilet – mirror; thus its reflecting function, though not exluded, is clearly relegated to the background [Trzeba dostrzec, że idealizująca funkcja lustra jest blisko związana z jego rzeczywistą funkcją toaletową, w ten sposób jego funkcja odbijania, chociaż nie została wykluczona, jest wyraźnie przeniesiona w tło]", (op. cit. , s. 49).