Rozdział trzydziesty i siódmy
O rodzaju1 Aleksandra Wielkiego, króla macedońskiego2.
Lata stworzenia świata 4845, a od założenia Rzymu 3983, czasu Artaksersesa króla perskiego4, urodził sie Aleksander Wielki tym obyczajem5, jako niektórzy piszą: Nektanabo król egipski6, który też był miedzy mędrce jednym policzon7, gdyż naśladował uczenia wielkiego8, zwłaszcza gwiazdarskich nauk9 albo czarnoksięstwa. A gdy był wypędzon z Egiptu od Artaksersesa, do Etyjopijej szedł, a gdy za nim pogonia była, zawarł sie w tajemnym miejscu, pokuszał10 czarów, puścił wosk na ciepłą wodę na miednicę, uczynił okręty i ludzie z wosku; mając rózgę w ręku drzewa hebeny11, kiedy kinął12 rózgą, ruszały sie okręty woskowe z ludźmi, wzywając swoich bogów na pomoc, wierzchnich i niskich13. A gdy sie ony okręty woskowe przewróciły z ludźmi na miednicy, rozumiał swoje nieprzyjaciele potonąć na morzu, jesli go którzy prześladowali; wszakże gdy sie nań zebrali14 Indowie, Arabowie, Party15 i ini, porozumiał z swoich nauk, iż jesli nie uciecze, będzie poiman od nieprzyjaciół; dla tego ogoliwszy brodę, głowę, pobrawszy co nadrozsze rzeczy z sobą, puścił sie do Macedonijej, a tam sie za doktora nosił w stole16 w naukach gwiazdarskich17, aż sie za znamienitego astronoma być osławił18. Dowiedziała sie o nim Olimpijada królowa19, Filipowa20 żona, który na ten czas na walkach był; posłała poń, pytała go, aby jej co powiedział o fortunie swojej21. On pilno na nię patrzył, tak długo, aż mu sie wkradła w serce22. A gdy go spytała: "Czemu na mię tak pilno patrzysz?", powiedział jej: "Rozmyślam sie23, jeslić mam swoje misterstwo24 ukazać, którem od bogów wziął w Egipcie". Ukazał jej tedy tablice płanet złote, wsłoniową kością przesadzane25, na jednej był Jupiter na kamieniu jacynktu26, na drugiej Słońce na krzysztale, Miesiąc27 na dyjamencie, Mars na amatyście28, Merkuryjusz na smaragdzie, Wenus na szafirze, Saturnus na ofnicie29. Królowa przymknęła sie30 bliżej, dziwując sie onym rzeczam nigdy nie widanym, pytała go, jesli król Filip nie ma drugiej żony, albo nie pojmie li nad nię31 inej. Powiedział jej: "Nie bój sie rozłączenia od niego; bo32 takem wyrozumiał, iż masz począć syna z boga, który sie twej krzywdy będzie mścił nad każdym, jesliby co kto nad wolą twoję33 uczynił". Rzekła: "Z którego boga pocznę?". Rzekł: "Z Hamona34 libijskiego, przeto gotuj sie jako królowa, ujrzysz we śnie z bogiem wesele w postawie smokowej"35. A gdy zasnęła, uczynił to swoją nauką, iż sie smokiem uczynił, a przyszedł do niej we śnie i wziął z nią złączenie36, skąd sie Aleksander począł. Uczynił też, iż tejże nocy Filipowi zdało mu sie we snach, iż jego żona z bogiem Hamonem miała złączenie. Filip król, gdy sie wrócił, zastał żonę brzemienną, uwierzył swemu widzeniu, ale potym z gniewem sie na nię pobudzał37, wątpiąc. Bacząc to Nektanabus, gdy było nawięcej gości, uczynił sie smokiem, przyszedł, gdzie wszyscy siedzieli, a gdy sie wszyscy polękli, królowa (jako była nauczona) ściągnęła3 do niego rękę, który powolny39 będąc, położył na jej łonie głowę i pocałował, potym sie w orła przemienił i wyleciał od nich, dla czego Filip uwierzył, iż z boga poczęła.
A gdy sie urodził Aleksander, Nektanabus patrzył na gwiazdy, było trzęsienie ziemie, grzmienie, błyskanie i ine strachy. Justynus40 pisze, iż tego dnia siedzieli na wirzchu domu dwa orły, znamionując Azyją i Europę jemu posieść41. Dał tedy imię Filip jemu Aleksander42. A gdy mu było lat 12, był towarzyszem Filipowi wszędzie na walkach, bo zbroje pragnął i lud widzieć bojowny, i czynił43 jako na rycerza wielkiego zależało44. Tego czasu Filip posłał do Delfu45 pytać o potomstwie swoim. Wziął od Apolina odpowiedź, iż ten wszytek świat odzierży46, który wsiędzie na Bucefala47 bez szkody. Był ten Bucefal przywiedzion z Indyjej, źwirzę mocne, okrutne a straszliwe, na kstałt konia; tak mu było morzem płynąć jako po ziemi iść, a ludzi jadł jako smok, żadnemu nie ukrócony48, dla czego chciał go Filip wypuścić precz albo zabić. Aleksander gromił49 ty, którzy go nie umieli okrócić50, ociec go Filip sfukał, iż on chce być mędrszy w młodych leciech niż ci, którzy mają nad nim dobre doświadczenie51. Przeto rzekł Aleksandrowi: "Jesli tego nie dowiedziesz, abyś go okrócił, winę przepadniesz"52. Aleksander szedł do niego, uzdę włożył, obrócił go ku słońcu głową, rozumiejąc to do niego, iż gdy cień widział, tedy rad zawichrzył53; przeto go łagodnie głaskał, grzywę czosał, aż nań wsiadł i rozpuścił54, i ostrogami bódł. Wszyscy wołali dziwując sie, ociec Filip od radości płakał, tak iż gdy zsiadł, głowę jego całował i rzekł: "Już synu Aleksander inszego sobie królestwa nabywaj, bo cię Macedonija nie znosi"55. Potym Filip nie tak królową Olimpijadę miłował jako pirwej, a w tym odjechał walczyć. Królowa posłała po Naktanaba, pytając go, co ma czynić. Nektanabus patrzył na swą sferę56. Aleksander, siedząc podle macierze57, prosił go, aby go biegom niebieskim nauczył58, jako sam umiał. I uczynił to Nektanabus. A gdy nawykł nieczego59 Aleksander od niego, chcąc doświadczyć, jesli trafi sobie, czego drugie uczy60, co sie mu przydać61 ma, powabił62 go w nocy nad jeden przekop63, aby gwiazdy rozpowiedał64. Patrząc tedy Nektanabus wzgórę na gwiazdy, rozpowiedał mu, Aleksander zepchnął go na dół, złamał kark, spadszy na dół. Pytał potym Nektanabus z dołu Aleksandra, czemu to nad nim udziałał. Rzekł Aleksander: "Chciałem doświadczyć, jesli to sam wiesz, co drugiemu powiedasz, a ty nie wiesz, co sie z tobą samym ma zstać na ziemi przed oczyma blisko, a cóż na niebie masz wiedzieć daleko". Rzekł Nektanabus: "Trudno ludziom uchronić sie boskiej obietnice, wszakem dawno powiedał, iż od syna rąk mam zginąć". Rzekł Aleksander: "Azażem ja twój syn?". Wyznał sie Nektanab i powiedział mu swoję przygodę jako z Egiptu wyszedł, i jako przyszedł ku królowej, dla czego Aleksander wyniósł go z przykopu na ramionach już umarłego i poczciwie kazał pochować, jako na króla zależało65. Macierzy wszytko powiedział, co od niego słyszał, która sie barzo dziwowała, zamyśliwszy sie, iż przez tak długi czas była okłamana od gościa.
Potym Metona66 miasto odstąpiło od Filipa, przeciw którym posłał Filip Aleksandra; skrócił67 je i miasto wziął, ojcu zwycięstwo przyniósł. Potym ujrzał posły perskie brodate, spytał, kto to jest. Powiedziano mu, iż z Persyjej przyjechali, wybierać poboru68 od ziemie i od wody. Dziwował sie temu Aleksander, rzekł jednemu z nich: "Ty li to żywioły69 przedają Persowie, które Bóg wszytkim ludziem na świecie wolne darem ustawił?". Przeto posłom rozkazał, aby szli do domu, a tego szaleństwa przestali, boskich darów nie przedawali, których wolno70 wszytek świat używa – "jesli inaczej uczyni71, pomści nad nim Bóg krzywdy swojej przez mię". Król Filip był Aleksandrowi barzo przychylny, wszakże sie pogniewali przez przyczynę Attalusa72, który jawnie na weselu do wszytkich rzecz uczynił73, aby prosili bogów, by dali Filipowi własnego dziedzica z Kleopatry (bo był inszą żonę pojął Filip, Kleopatrę, siestrzenicę74 Attalusowę). Przeto Aleksander popędził sie75 na Attalusa, mówiąc: "O zły człowiecze, już nas76 bękartem działasz"; a w tym mu zalał oczy. Król Filip sie porwał z mieczem, ale mu sie umknął Aleksander, wyszedł z pokojem77, wziął mać Olimpijadę z sobą, jechał do Grecyjej Epiru78, wszakże potym na prośbę ustawiczną79 przyjechał do Macedonijej. Potym rychło Filip uczynił wielkie a znamienite wesele, gdy wydawał córę Kleopatrę80 za Aleksandra, którego był uczynił książęciem greckim, na którym rozmaite gry były. Tam Filip, idąc miedzy dwiema Aleksandroma, to jest synem i zięciem, zabit od Pauzanijego81 o to, iż mu nie chciał sprawiedliwości uczynić z Attalusem, który go przyprawił jeszcze chłopcem82 o sromotę83, to jest brzydliwy uczynek przeciw przyrodzeniu84, o który gdy skarżył, jeszcze sie Filip pośmiewał; dla czego Aleksander nie tylko matki, ale i tego Pauzanijego żałując, życzył tego Filipowi85. Drudzy piszą86, iż Pauzanijas zabił Filipa na zmowie z Olimpijadą, aby ją pojął, o czym Aleksander nie wiedział; przeto gdy z ormijańskiej ziemie przyjechał, chciał zabić Pauzanijasza, ale go matka zastąpiła87. Aleksander, poimawszy go żywo, ojcu jeszcze żywemu posłał, dawszy mu w prawą rękę miecz, aby sie pomścił nad swoim nieprzyjacielem, dla czego rzekł: "Już nie dbam, gdym sie pomścił nad nieprzyjacielem, wesoły umieram". Przydał też to: "Pamiętam Aleksandrze, co bóg, twój ociec, powiedał, iż miała urodzić nade mną pomściciela, jesli żonę iną pojmę". A w tym sie zgadza Plutarchus88 i Justinus89. A tak Filip umarł czasu Arsesa króla perskiego90, trzeciego roku panowania jego. Miał Filip więcej synów nad Aleksandra, to jest Arydeusa91, którego mu urodziła Laryssa792, a ten po Aleksandrze królował, i inych wiele, którzy od miecza, drudzy dobrowolnie93 pomarli. Pisze też Waleryjus94, iż bogowie przepowiedali śmierć Filipowi od woza, dla czego wozów sie chronił, wszakże u Pauzanijego był wóz na mieczu ryty albo na poszwie95.
Po śmierci Filipowej były wielkie zamieszania, zwłaszcza w wojsce, gdzie rozmaity naród był, wszakże wszyscy byli pocieszeni, gdy Aleksandra usłyszeli ojcowskie miejsce przyjąć96, tak iż od wszytkich wdzięcznie97 był przyjęt. Napirwej ojcu pogrzeb uczynił znamienity, potym na jego grobie kazał pościnać wszytki, którzy byli przyczyną jego śmierci, też i brata z macochy Karana98 dał ściąć, iż sie królem być napierał, i wiele inych ukrócił rozterków. Potym sie wezbrał99 przeciw Persom, a tę walkę jeszcze był zaczął ociec Filip; a w tym przyszła nowina, iż miasta greckie przystały do Persów, to jest Tebe100, Ateny, Lacedemon101. Przeciw którym wyprawił sie Aleksander; Atenijanie jako pirwej gardzili jego młodością, tak ją potym wychwalali; żałując tego, iż go kiedy na się pobudzili102, przeprosili go, przepuścił103 im Aleksander. Ale Tebe104, mocą chcąc odpierać, upadli i do gruntu skażeni105, wszakże wiele ich uciekło do Aten nad zapowiedź106 Aleksandrowę, dla czego rozgniewał sie Aleksander i chciał je zbórzyć, ale oni prośbami uchodzili107 go, a zbiegi z miasta wygnali, którzy szli do Persyjej. Potym Aleksander gotował sie przeciw Persom będąc w Koryntyjej108, gdzie był Dyjogenes mędrzec109; stąpił do niego chcąc słyszeć jego rozum, zastał go, a on w kadzi mieszkał, obracając sie i z kadzią ku słońcu, Aleksandra sobie mało ważył. Pozdrowił go Aleksander, a spytał, jesli mu czego trzeba. Rzekł mu Dyjogenes: "Nie daj mi nic swego, a nie bierz mi mego, czego mi dać nie możesz". Obaczył sie Aleksander, iż go od słońca zastąpił110, a gdy sie wszyscy śmiali, jęli mówić, iż to błazen trafny111. Rzekł Aleksander: "Bych nie był Aleksandrem, rad bych był Dyjogenesem, takim mężem bogatym, któremu dać nie mogę, jedno wziąć". Zgotowawszy Aleksander okręty, z Grecyjej przyciągnął112 do Azyjej, tam dwanaście ołtarzów bogom zwycięstwa założył. Macedoniją i ine królestwa w Europie przyjacielom rozdzielił. Osiadszy Małą Azyją113, nie dał żadnemu szkód czynić. Pisze Justinus114, iż miał w wojsce ludzi Mecedonów 15 tysiąc pieszych, jeznych ośm tysiąc, Traców115 siedm tysiąc, lekkich ludzi116 dziesięć tysiąc, wszytkich piszą być 70 tysiąc, siedm set i czterzy sta mężów doświadczonych, gdzie żadnego młodszego nie było nad117 40 lat, którzy jeszcze u jego ojca w potrzebach118 bywali, tak iż by je kto widział, rzekłby: nie rycerze, ale mistrze rycerskich spraw wszytko, gdyż wszytek sposób walki wszyscy umieli z doświadczenim. Nie szykował119 żadny wojska młody, tylko komu sześćdziesiąt lat było. Jesli pod namioty sprawa była, mnimałby być senat jeden120 rzeczypospolitej. Przeto żadny o uciekaniu nie myślił, jedno albo zostać albo wygrać; z tej przyczyny o wszytek świat sie pokusił121 i snadnie by był tego dokazał, by go przed czasem śmierć z światem nie rozłączyła.
Zgromadziwszy lud swój Aleksander, ciągnął z nim społu122 do Egiptu, ale przed tym Daryjus, król perski123, pisał mu list w ty słowa: "Daryjus król nad królmi, przyjaciel krewny bogom, tobie Aleksandrowi słudze naszemu przykazujemy i powiedamy, aby sie wrócił do domu do piersi macierzyńskich, aby sie jeszcze uczył męstwu, dla czegoć posyłam miotłę, piłę124 i złotych wacek125; miotłę, aby sie uczył a dał bić; posyłam ci też piłę, aby igrał radniej126 niż walczył; wacek ze złotymi, aby miał na strawę127 do domu, aby też wiedział, iż gdyby zebrał wszytek lud swój i z cudzymi pomocami, Persów ty nie zwalczysz, jakoś zamyślił. Jesli inaczej uczynisz, wiedz pewnie, iż poślę po cię takie, którzy cię zwiążą a biczmi usieką, i przed majestat nasz przywiodą". I byli z tego listu drudzy zasmuceni i wstraszeni, którym Aleksander rzekł: "Czemuście serca straszliwego128? Zaż129 z listu nie rozumiecie, iż ci barbary130 straszą, dając znać na się wielką pychę131, której bogowie nikomu nie cirpią, a nie dają doświadczenia ani dowodu prawdziwego słowom?". Potym posłom perskim dał listy, napisawszy w ty słowa: "Aleksander, król nad królmi, krewny bogom, Daryjusowi pozdrowienie. Dziwujemy sie twojej pysze bez miary, której i sami bogowie nie lubią; obacz sie, iż ludzi poniżasz, a siebie podwyzszasz, gdyż szczęście nie na jednym miejscu stoi. Wskazałeś ku mnie132 i oznajmiłeś, dając znać u siebie wielkość złota, tym nam więtszą chuć133 przydając, abysmy tam dla niego jechali. Posłałeś też miotłę, abych cię nią skarał i poddane twoje. Posłałeś piłę, dając w ręce moje wszytek okrąg świata; wyznawam to od ciebie przyjmować za wdzięczne, gdyż mię sam tymi dary darujesz". Przećciwszy134 to Daryjus, pisał do swoich poddanych za górę, którą zową Taurus135, w ty słowa: "Dowiedzielismy sie, iż jeden łotrzyk, Aleksander imieniem, syn Filipa Macedońskiego, poczynił nam szkodę, tak w ludziech jako w mieściech w Azyjej, i pobrał wiele, nie mając lat ni godności w sobie żadnej; a tak poimawszy go, usieczcie136 samego, a do nas posłać nie mieszkajcie, a jego towarzysze potopcie w Morzu Czyrwonym137".
Zebrawszy sie Aleksander przeciw Daryjusowi, a Daryjus takież na polach Adrastów138, Persów mienią139 być sześć set tysiąc, które Aleksander nie tak mocą jako sprawą140 Macedonów poraził, a tam Aleksander wielką sławę odzierżał141 i moc, iż sie mu żadne miasta ani zamki nie opierały, jedno dobrowolnie dawały142, okrom Halikarnasu143 i Miletu , które mocą wziął. Potym Gordyn144 wziął, który leży miedzy Frygiją Małą i Wielką145, nie tak dla skarbów albo chędogości146 miasta, ale iż tam słyszał w kościele Jowiszowym być wóz, którego kto jarzmo147 rozwiąże, miał posieść148 wszytkę Azyją. A gdy sie tego woza dopytał, posiekł węzły albo pasy u niego. Potym przyszła mu nowina, iż sie Daryjus powtóre zbierał przeciw jemu, dla czego pośpieszył sie na górę Taurum; przez rzekę Cydmę149 przeprawiwszy sie, umaczał sie, stąd go popadła febra; mając lekarza Filipa, dał mu swe zdrowie opatrzyć, gdzie mu tego broniono, mieniąc150, iż "król perski tego lekarza naprawił151, abyć trucinę zadał". Aleksander wolał sie wątpliwej wierze lekarzowej polecić niż niewątpliwą śmiercią umrzeć. Wziąwszy tedy lekarstwo, podał list lekarzowi, aby czedł152, co mu o jego zdradzie pisano; a gdy czedł list lekarz, patrzał mu Aleksander pilno w oczy, jesli nie zapłonie153, a gdy widział prześpiecznego a wesołej twarzy lekarza, był z154 tego pocieszon, dał miejsce155 lekarzowi, i był zdrów.
Daryjus tedy powtóre, mając ludu trzy sta tysiąc pieszych, jeznych sto tysiąc, zwiódł156 bitwę z Aleksandrem157; aczkolwiek to ruszyło158 Aleksandra, gdyż nierówny poczet ludzi miał przeciw wielkości, wszakże w stałości swej upominał159 Traki, Macedony, Greki, Illiryki160, aby swej sławy jeszcze tym więcej poprawili, powiedając im koniec rychły tym pracam. Którzy wszytko z chucią161 czynili, na <pot>kaniu162 oba królowie ranni byli, trwała bitwa z obu stron długo, podawając szczęścia i tej, i owej stronie, na ostatek przemożeni163 Persowie. Poległo ich na placu sześćdziesiąt tysiąc, poimanych dziesięć tysiąc. Z Macedonów było zabitych sto i trzydzieści pieszych, jeznych półtora sta. Nabrali dosyć złota i inych skarbów, z wielkim podziwieniem Aleksandrowi164, pod namioty perskimi. Wzięli też tam i królową perską, matkę i siostrę, i dwie córze Daryjusowe. Do których gdy przyszedł Aleksander, aby je widział, zlękły sie a obłapiły społu165, mnimając, aby już wnet miały zginąć. Począł k nim Aleksander łaskawie mówić, nie jako do więźniów, ale jako do przyjaciół, padły potym do nóg jego prosząc, aby Daryjus poczciwie166 był pochowan jako na króla zależy, mnimając, aby zabit był. Powiedział im Aleksander iż jest żyw, aby sie nie smuciły. Widząc Aleksander urodę a obyczaje ich, miał je w wielkiej poczciwości167, tak iż im nic nie odmienił pirwszej168 czci i ważności. Piszą169, iż gdy widział królową ine pięknością formy i urodą przechodzić, rzekł: "Żony perskie są rozkosz oczom, a boleść sercu".
Pobrawszy Aleksander wielkie skarby i bogactwa po porażce perskiej, ciągnął do Syryjej, do którego tam wiele królów przyjechało, podając mu w moc królestwa z koronami; on zasię z niektórymi przyjacielstwo wziął, niektóre odmienił170, a swoim dawał. Miasto tyrskie171 posłało mu też koronę swego królestwa, a dosyć kosztowną, którą acz wziął, ale dał znać przez ich posły, iż tam sam chce nawiedzić. Nie podobało sie to posłom, przeto objawili Tyryjanom przeciw sobie niełaskawego Aleksandra. Z tej przyczyny udali sie na to, jako by sie mu bronili172, ale daremny ich umysł173 był, bo ich dobył Aleksander i wygładził174 wszytki, którzy byli przyczyną pobicia175 swych panów. Abowiem dowiedział sie tego Aleksander, iż przed tym mieszczanie, albo panowie Tyru, walcząc z Persy, wyciągnęli sie tak w mocy jako w skarby176, słudzy ich niewolni zmówiwszy sie, pobili pany swe i z dziećmi ich, pobrali ich dobra, zamki, domy, wszytki majętności, żony spojmowawszy177 ich, pany sie zdziałali178. A jako pisze Justinus179, gdy starszego nad sobą wybierali, aby długie namowy abo róznice nie były miedzy imi, ustawili, iż który pirwej z nich upatrzy słońce gdy będzie wschodziło, ten będzie książęciem. Był też jeden miedzy imi cnotliwy sługa, pana swego zataił180 i z synem jego, a zachował go od śmierci, którego181 zwano Straton. Powiedział mu tajemnie sługa pospolitą182 uchwałę sług na wybieranie książęcia, kto pirwej ujrzy wschód słońca. On Strato nauczył go tajemnie, aby na zachód słońca sie obrócił, a patrzył na wirzchu domów albo gór, chce li pirwej ujrzeć wschód słońca. Gdy czas przyszedł, wszyscy sie obrócili na wschód słońca patrzyć oczyma, jedno on sam obrócił sie na zachód i ujrzał napirwej na wirzchu domu wysokiego słońce, gdy miało wschodzić. Był pytan od wszytkich, kto go temu nauczył, gdyż słudzy prości są jako gmurowie183 na wysokie rzeczy184. Przyjąwszy od nich ślub185, powiedział o swym panie zachowałym186 Stratonie. Z tej przyczyny Stratona wybrali książęciem, przyjąwszy od niego przysięgę, aby tak zacne przełożeństwo ku sprawie rzeczypospolitej nie przychodziło na niskie, grube187, a niczemne ludzi, którzy by je tak prętko mogli stracić, jako nabyli prętko. Z tej przyczyny Aleksander wszytki takie pokrzyżował188, tylko Stratonów ród a potomstwo jego zachował.
Na ten czas, gdy Aleksander leżał około Tyru189, posłał do Jeruzalem, aby mu książęta kapłańskie dały pomoc i żywność, i pobór190 zwykły, który Daryjusowi dawali, chcą li w pokoju być191. Dał odpowiedź Jadus biskup żydowski192, iż sie im tego nie godzi uczynić nad przysięgę swoję193, póki żyw Daryjus. Rozgniewał sie Aleksander, przeto po dobyciu Tyru ciągnął do Jeruzalem. Żydowie udali sie na modlitwę do Boga z ofiarami swymi, z rozkazania biskupa194. Tedy przez objawienie Boskie Jadus biskup rozkazał sie ubrać i sam siebie ubrał w kościelne odzienie, wyszedł przeciw Aleksandrowi z wielkością ludzi. Aleksander ujrzawszy go, zsiadł z konia, uczynił mu poczesność195, całowawszy ono miejsce na szacie, gdzie było wyszyto Tetragrammaton196. Polękli sie hetmani albo książęta, którzy przy nim byli, mnimając, aby sie mu głowa kaziła197. Spytał go Parmenijo198, czemu tę poczciwość czynił biskupowi, niewolnikowi swemu, przeciw wierze swojej. Odpowiedział: "Nie jemum ja czynił poczciwość, ale temu, któremu on służy w dostojeństwie kapłańskim, bowiem jeszcze w Macedonijej śniło mi sie, iżem w takim odzieniu boga widział. A gdym go pytał, będę li mógł Azyją otrzymać, powiedział: <<Nie wątpi, ja ciebie będę prowadził i z twoim wojskiem>>". Wszedszy Aleksander do miasta, czynił w kościele ofiarę, jako go biskup nauczył, i ukazali mu księgi Danijela proroka199, jako go przed tym światu objawił, iż miał zetrzeć moc pysznych Persów, z czego był pocieszon Aleksander; rozkazał i pisał do swoich krain, aby wszędzie Żydowie wolność mieli, a prawa swego używali w pokoju. Widząc Samarytowie200 jego łaskę przeciw Żydom, mienili sie też być Żydy201, ale gdy sie dowiedział, iż nie Żydzi, nie chciał im tego zwoleństwa202 dać. Potym do kościoła Jowisza Hamona203 Aleksander stąpił, żądając wiedzieć swój naród204; spytał, jesli sie do końca pomścił nad nieprzyjacielmi ojca swego zabitego. Wziął odpowiedź, iż "twego ojca żadny nie zabije ani umrze, ale króla Filipa śmierci dosycieś sie już pomścił". Też mu o wielkiej fortunie na walki powiedział, ale niedługi żywot. Sługom jego dano odpowiedź, aby Aleksandra nie za króla ale za boga chwalili, a z tej przyczyny wpadł był w pychę, wszakże sie potym obaczył205. A gdy był strzałą ranion, rzekł do swego przyjaciela jednego: "Ta rana jest cielesna a nie boska, bo mię boli barzo, aż sie śmierci równa, fałszywe mnimam być tych biegów powieści206.
Daryjus potym uciekszy do Babilonu207, prosił przez listy Aleksandra, aby dał więźnie na okup208, część mu królestwa obiecując udzielić i córę swoję w małżeński stan dać. Aleksander nie chciał, jedno aby mu królestwo puścił209, a sam osobnym200 człowiekiem był. Dziękował też Daryjus przez listy Aleksandrowi, iż sie miłościwie a łaskawie z więźniami jego przyrodzonymi211 obchodził. Nie wiedząc Aleksander, co mu dalej myślił Daryjus, zdało sie mu, aby go sam nawiedził w postaci poselskiej212. A tak wziąwszy z sobą Eumeda213 i pachołka, jechał do niego, Eumedus poselstwo sprawował od Aleksandra w ty słowa, iż "dziwuje sie Aleksander twojej niedbałości a leniwości, iż sie ku walce nie rychło gotujesz, jakoś umienił214, przeto chce wiedzieć, co chcesz dalej z nim poczynać". Wziąwszy go Daryjus za rękę, wiódł go za stół na wieczerzą; tam za stołem Aleksander, z którego koflika200 złotego wypił, schował go sobie, a gdy mu o to przymówiono, powiedział, iż taki jest obyczaj u mego pana Aleksandra. Wierzył temu Daryjus. Po wieczerzy poznawał Aleksandra jeden dworzanin, który niegdy w Macedonijej bywał u Filipa króla. Bacząc to Aleksander, dopadszy konia uciekał, Persowie go gonili aż do rzeki, żałował tego Daryjus, iż go upuścił216. Przyjechał Aleksander do swoich z wielką pracą, bo miał trudność na przeprawianiu przez rzekę rzeczoną Stranga217.
Potym Daryjus zebrał wojsko wielkie przeciw Aleksandrowi, Aleksander takież przeciw jemu, ściągali sie ku rzece218, u której sie Aleksander blisko położył. Daryjus przyciągnął nad rzekę, przeprawiał sie przez nię na drugą stronę, a gdy sie przeprawił, potkali sie, z obu stron bitwa wielka była, fortuna z pirwu219 jednaka, gdzie widział Aleksander szkodę w swoich, tam sie rzucił, zastawując sie za wszytki220. Na ostatek Persowie przemożeni, Macedonowie, Traces221, Grekowie je bili, Daryjus uciekać nie chciał, chcąc zginąć przy swoich, wszakże od niektórych przypędzon222 ku uciekaniu. Przeprawiwszy sie przez rzekę Cydmę223, drudzy piszą Eufraten224, porąbili most. Przyjechawszy do domu Daryjus, żałościw będąc z swojej niefortuny, pisał listy Aleksandrowi, chcęcy mu dać po rzekę225 wszytko królestwo, obrawszy sobie Babilon. Aleksander nie chciał, mówiąc: "Źle bywa, gdzie dwa panowie rządzą". Potym Daryjus prosił o pomoc Porrusa króla indyjskiego226 przeciw Aleksandrowi. Dowiedział sie tego Aleksander, ciągnął przeciw Daryjusowi skokiem227, pirwej niż za Góry Kaspijskie228 zajdzie; dobył Persypolim229, głowy229 wszytkiej Persyjej, gdzie tam były łupy wszytkiego świata, których nanosili Persowie, rozdał wszytki swoim. W ten czas przyszło do Aleksandra ośm set Greków, które Daryjus wypuścił z więzienia poślepiwszy je, a drugim nozdrze poprówszy231. Kazał im Aleksander do Grecyjej, aby tam byli opatrzeni, ale oni nie chcieli dla swojego oszkaradzenia232, woleli przy nim gardła swoje położyć233.
Miał Daryjus na swoim dworze dwu rycerzu: Bessa234 i Nabarzana235, którzy chcąc sie Aleksandrowi tym zachować236, myślili o jego gardle237. Przyrodzeni238 też Aleksandrowi, chcąc mieć pokój od Aleksandra, związali Daryjusa okowami złotymi w Partyjej239, dali znać Aleksandrowi, aby przyjechał po Daryjusa. Nie mieszkał240 Aleksander przyjechać, a tam w małym poczcie jadąc, miał na się wielkie trudności i walki nierówne. A gdy nad rzeką leżał, z przygody bieżąc241 jego rycerz, nadjechał Daryjusa na sankach leżącego w złotych okowach, ranionego śmiertelnie, powiedział Aleksandrowi. Który nadeń przyszedszy, żałował go barzo, obłapiając. Piszą drudzy242, iż jeszcze był do końca nie umarł, przeto prosił Aleksandra, aby mu poczciwy pogrzeb uczynił jako królowi, żonę i dzieci jego chował jako swe własne. Przyrzekł mu to Aleksander uczynić, i dosyć temu czynił. Przystało wiele rycerstwa do Aleksandra od Daryjusa. Chcąc sie dowiedzieć Aleksander, jesli który z nich jest, który ranił pana swego Daryjusa bez litości, mówił jawnie przed wszytkimi: "Który zabił Daryjusa mego nieprzyjaciela, ozow sie243, ja go sprawiedliwie na swym dworze nad wszytki sługi podwyzszę, tak iż sie sam tego nie nadzieje244". Będąc dobrej nadzieje, ozwali sie Bess i Nabarzan, powiedzieli wszytek sposób śmierci jego. Aleksander, jako rzekł, napełnił245: kazał schylić dwoje drzewa, do których za nogi przywiązawszy Bessa, puszczono drzewa, roztargnęły Bessa; drudzy piszą, iż je pokrzyżować kazał246. Gdy dostał Aleksander Babilonu po Daryjusie, prawym monarchą został na świecie247.
Potym Aleksander w Sogdyjanijej248 i Baktryjanijej dwanaście miast założył, a swoim imieniem przezwał "Aleksandryje". A gdy już Aleksander żadnego pana przeciw sobie nie miał, wziął obyczaje perskie, jął sie rozkoszy, pychy, godowania249 i okrucieństwa, a nad to kazał sie chwalić za boga250 i wszytkim przykazał pod gardłem251, aby go chwalili jako krewnego bożego. Kalistenes252, jeden mędrzec jego, nie tylko nie chciał tego uczynić, ale mu jeszcze przymówił o to, dla tego kazał mu obrzezać253 gębę, nos i uszy, i wsadzić do więzienia. Lizymachus254 użałował sie towarzysza swojego, aby tak nędznie oszpacony długo nie żył, zadał mu trucinę255, i umarł w więzieniu. Aleksander dowiedział sie tego na Lizymacha, kazał go wrzucić do lwów, a gdy go lew chciał pożrzeć, wetknął mu rękę w gębę, dzierżał za język tak długo, aż lwa umorzył. Bacząc Aleksander jego męstwo takie, puścił go wolno i był nań łaskaw. Zabił też Aleksander Parmenijego, iż go wystrzegał od zbytków. Zabił też i Klitusa256, męża statecznego, sługę starego, strzałą, iż przekładał ojca jego Filipa nadeń w mierności257. Zabił też Filota258, Aminta259 i macochę swoję260, takież Pauzanijego i bracią261, Attalusa262 i Eurylocha263, macedońskie książęta, pobił.
Potym Aleksander ciągnął na wschód słońca, wziął Hirkaniją264 i przyległe królestwa drugie. Tam k niemu przyjechała Talestris265 królowa amazońska266, prosząc, aby od niego poczęła syna. Której sie Aleksander dziwował, zwłaszcza pocztowi jej i obyczajom, mając z sobą poczet trzy sta panien we zbroi, jako stoi przy Amazoniech2467. Potym wziął krainy Andragoras268, Tracas269, Ewergetas, Parmas, Parapamenos, Hidaspios i ine, którzy pod górami Cancassy270 mieszkali. A gdy przyszedł do Gór Kaspijskich, jako Historyja Szkolastyka271 pisze, żądali Żydowie, aby je wyzwolił z kątów ciasnych, do których prze występki byli zasłani za Morze Kaspijskie. Pytał przyczyny, dla czego tam byli zasłani, a gdy sie dowiedział, iż prze występki, którymi Boga rozgniewali, czyniąc sobie bogi z cielców, udał sie Aleksander do Pana Boga na modlitwę, jesli je każe skarać czy wolnymi uczynić. Potym sie dwie górze społu zeszły, zamknęły je za morzem, iż ich tam Aleksander ani żadny nie mógł dojechać, ani sami wynidź mogą, aż do swego czasu272.
Potym Aleksander do Indyjej wielkiej273 ciągnął z wojskiem, przeciw któremu Porrus posłał listy pysznymi słowy pisane, aby sie wrócił do Grecyjej, aby jej nie stracił, "którąsmy niegdy trzymali i jeszcze bysmy trzymali, ale sie nam zdała niepożyteczna, przetosmy ją dobrowolnie puścili". Aleksandra ty listy nic nie ustraszyły, ciągnął do Indyjej, gdzie sie mu tam dobrowolnie miasta i wyspy poddawały. Królowa Kleofida274 pokoja od niego nabyła, gdy syna od niego poczęła, któremu imię dała Aleksander. Przeszedszy wiele Indyjej275 aż do kamienia wielkiego276, Porrus król przeciw jemu wyciągnął z wielkim ludem, mając wsłonie, na których były wieże drzewiane ku noszeniu potrzeb wojennych277. Potkawszy sie278, zabit Bucefal pod Aleksandrem, a by go słudzy nie ratowali, byłby Aleksander zabit od Porrusa. Potym sie powabili na rękę sami czynić279, mało go sobie ważył Porrus, iż był małej urody280, a on281 był na pięć łokci282 wysoki. Gdy sie potkali, usłyszał grzmot w swoim wojsku Porrus, obeźrzał sie, a w ten czas go Aleksander ranił śmiertelnie; drudzy piszą283, iż poimał, związał i wziął do więzienia. Poraziwszy Porrusa Aleksander, jeździł po Indyjej, dziwując sie skarbom wielkim, tak od złota jako drogiego kamienia, miasta i wyspy pobierając. Będąc na wyspie brachmańskiej284, gdzie tam były wielkie skarby, a ludzie nago chodzili, chciał sie dowiedzieć sposobu praw, a rozumu ludzi pospolitych; ubrał sie w proste odzienie, szedł do miasta kupować żywności, przystąpił przed prawo285, chcąc słyszeć rzeczy ich, w ten czas wysłuchał sprawy dwu mężów, gdy sie jeden przeciw drugiemu żałował286, mówiąc: "Kupiłem u niego ogród, w którymem nalazł zakopany skarb, a nie chcę go wziąć, gdyżem ja tylko ogród kupił sam, bez skarbu". Strona druga mówiła: "Żem ja ze wszytkim przedał, nie mam nic do skarbu". Rada wysłyszawszy ich rzecz287, wotowali288 jedni, by ji rozdzielili na poły289. Drudzy chcieli, aby na rzeczpospolitą był obrócon290. Na ostatek tak skazali, spytawszy, mają li dzieci, którzy powiedzieli, iż jeden miał dziewkę a drugi syna: "Oddajcież tedy dzieci swoje w małżeństwo, a ten skarb im dacie ku żywności", tak–że uczynili. Bacząc Aleksander wielką sprawiedliwość ich bez łakomstwa291, objawił sie im292, a niechał ich spokojem293, porty wielkie i wolności im darował, aby ini ludzie do nich na rozeznanie jeździli. Założył tam Aleksander na pamiątkę dwie mieście: Niceą294 i Bucefaliją295. Potym Aleksander wziął, jako pisze Justynus, Farafos296, Gangarydas297, Gesonas 298, Sobos299 i Sykambry300, którym poraził wielkość ludzi. A gdy w ich mieście obyczaje sam przeglądał, obaczyli go a chcieli poimać, bronił sie wszytkim tak długo, aż go swoi ratowali; tam ranion strzałą, która rana tak barzo go bolała, przeto mówił: "Wszyscy powiedają, bych był boga Jowisza syn, ale ta rana sama ukazuje mię być człowieka śmiertelnego".
Potym Aleksander ciągnął do morza wielkiego Oceana, tam uchwycił zbójcę morskiego Dyjomedesa301, spytał go: "Czemu przekażasz302 ludzkim statkom na morzu?". Odpowiedział: "Jać jedno żywności szukam na morzu, aleś ty już wszytek świat krwią polał, i jeszcze morze chcesz pokrwawić; przeto ja iż w małym okrętku jeżdżę, łotrem mię zową, a ty z wielkimi okręty jeździsz, więc cię cesarzem zową, rozeznaj mnie i siebie"; wziął go z sobą Aleksander. Piszą w historyjej Aleksandrowej303, iż królowa Kandaks, która miała przyległość304 nad morzem wielkim, w ten czas posłała malarza, aby twarz albo obraz Aleksandrów305 potajemnie wykonterfował306, słysząc o jego sławie307; a posłała mu w dary kamienie drogie i źwirzęta trafne308. Przeto Aleksander, chcąc widzieć jej osobę, uczynił sie sam posłem, jechał do niej od Aleksandra309 w postawie Antygona310. A gdy przyjechał do niej, czestowała go i ukazowała mu bogactwa swoje, mnimając, by poseł311. A gdy ujrzała obraz Aleksandrów jemu podobny, rzekła: "Zda mi sie, żeś ty Aleksander". A gdy sie przał312, ukazała mu obraz jego, a iż nie miał przy sobie miecza swego, przeto sie frasował. Rzekła k niemu: "Nie bój sie, jestem ci wiernym przyjacielem, pamiętając na twoje dobrodziejstwa, któreś uczynił synowi memu". Abowiem przed tym mało uciekł sie był do niego o pomoc przeciw królikowi313 jednemu syn jej, który314 mu był wziął żonę barzo cudną, którego był Aleksander zabił i żonę zasię wrócił jej synowi. Rzekła mu też królowa: "O Aleksander, masz za to, abyś wszytek świat posiadł, a tyś oto sam jest w ręku u białej głowy315". Drugi syn tej królowej, który miał Porrusowę córę za małżonkę, chciał Aleksandra poimać, ale tego królowa broniła.
A gdy sie wrócił Aleksander do Babilonu, przyjechał do niego Hamilkar poseł kartagiński316, wywiadować sie jego mocy, bo były wszytki krainy wstraszone, tak włoskie, hiszpańskie, jako Afryka, kiedy Tyr mocą wziął. Ten Hamilkar uczynił sie zbiegiem z Afryki zmyśliwszy sobie rzecz317; z tej przyczyny mieszkał na dworze Aleksandrowym aż do śmierci królewskiej, pisząc potajemnie Kartaginijanom sprawy Aleksandrowe. Wszakże po śmierci Aleksandrowej, gdy do Kartaginy przyjechał, umęczyli go, mieniąc, aby sie na nie zmówił z Aleksandrem. Gdy miał jechać do Babilonu Aleksander, bronił mu tego jeden wieszczek318 dla złej przygody319, dla czego do Birsy320 jechał. Tam Anaksarchus mędrzec321 radził mu, aby wieszczków nie słuchał, a jechał do Babilonu322, i uczynił tak. Był tedy w Babilonie wesół każdy dzień, używając dobrze tak potraw, trunków, jako i rozmaitych krotofil323. Przyjeżdżali też tam do niego z rozmaitych krain posłowie, skarżąc sie na jego przełożone324, które Aleksander kazał bez litości zabijać przed ich oczyma, bądź to przyjaciel jego albo zachowany325. Tam też Aleksander pojął Roksanę za małżonkę, córę Daryjusowę326, a przedniejszym panom z Macedonijej rozdał dziewki co naślachetniejsze. Wezwawszy swoich rycerzów drugich, zapłacił służbę każdemu i do domu wolno puścił stare strapione rycerze, a na ich miejsce inych młodszych nabrał, którzy sie mu z tego wymawiali, powiedając też swoje potrzeby do domu. Rozgniewał sie Aleksander, zabił ich trzynaście sam o to.
Rychło potym matka Aleksandrowa pisała na Antypatra327, którego był Aleksander w Macedonijej przełożył, iż jej wiele złego zadziaławał328, dla tego Aleksander posłał poń. A gdy jechał do niego, słysząc co inym urzędnikom podziałał, bojąc sie też takowej kaźni, przyprawił królowi trucinę tak mocną, iż jej żadne naczynie żelazne, srebrne i złote zdzierżeć nie mogło, jedno ją w kopycie końskim zachował, a potym octem a zimną wodą nieco jej mocy odjął. Przyjechawszy do Aleksandra, dał synowi Kasandrowi329, który picie królowi podawał, aby ją jako królowi zadał, który tak uczynił, zmówiwszy sie z lekarzem Tessalem330 i z iną bracią. Wziąwszy trucinę Aleksander, omdlał jakoby go przestrzelił. Rozmaicie jego niemoc drudzy wykładali, jedni z kęsa331, drudzy z trunków zbytnich, drudzy z prace. Wyniesion tedy z zastola332 napoły umarły od boleści, aż wołał żelaza jakiego dobić sie. Znając śmierć swoję333, kazał sie wynieść na wysokie miejsce, tam wszytkim płaczącym około jego stojącym rękę podawał ciesząc je, sam nie płacząc ani żałościw będąc, poznał czas i krótkość wieku przyść według wieszczków obietnic. Na ostatek ciało swoje w kościele Jowiszowym Hamona334 pochować kazał. A gdy go pytano, kogo każe na swe miejsce przełożyć po śmierci, odpowiedział, iż kto będzie tego miejsca godniejszy, nie mianując335 syna Herkulesa336 ani brata Arydeusa. Szóstego dnia niemocy swojej dał był swój sygnet z palca Perdykasowi337, który wiele rozterków i burzek338 uśmierzył, bo acz nie głosem ani mową, ale znakiem miał poruczeństwo339 od niego samego.
Umarł tedy Aleksander w leciech żywota swego 32, miesiąc jeden, który dwanaście lat świat karał żelazem a ogniem. Był płacz po wszytkim świecie, żałując wszyscy takiego monarchy, zwłaszcza gdy sie ze wszytkimi łaskawie obchodził, tak z przyjacielmi jako z nieprzyjacielmi, dla czego mieli go za nieśmiertelnego. Matka Daryjusowa, którą chował nie jako więźnia ale jako własną mać, gdy usłyszała o jego śmierci, od żałości chciała sobie śmierć zadać, a gdy jej tego broniono, sama sie umorzyła, nie chcąc pić ani jeść. Tylko sami Macedonowie byli radzi z przodku340 jego śmierci, gdyż sie im były już sprzykrzyły ustawiczne walki. Ale potym, gdy wielkie róznice powstały, z płaczem go żałowali wszyscy.
Dał Pan Bóg tego króla na świecie wszem przed oczy, aby sie im przykładnie sprawowali341, nic wiecznego ani trwałego, ani ustawicznego na świecie być rozumieli, którego Danijel prorok przed tym naznaczył w Świętym Pismie w postaci kozłowej, a Daryjusa skopowej342. Aczkolwiek wiele ich w swych baśniach pisało343, jakoby sie nie miał tak urodzić jako iny człowiek, co jest przeciw prawdzie i rozumowi, ponieważ był od Boga na to z takowym szczęściem przed tym przeźrzany344, pyszne karząc, a dobre miłując. Pisali też o nim drudzy, jakoby sie wpuszczał w morze w śklanej skrzyni, chcąc wiedzieć morską głębokość i dziwy, albo latać z ptaki pod obłoki, chcąc wiedzieć dalekość do nieba, albo do drzewa jeździć, co wschodziło i zachodziło z słońcem345; to są wymyślone rzeczy o nim, Grekowie to wymyślali, którzy by go byli radzi wystawili aż do nieba, swej sławy żądając, iż ich monarchą był.
Transkrypcja i opracowanie: Dariusz Śnieżko
Przypisy
1o rodzaju – o pochodzeniu. 2 Aleksander III Wielki, zw. Macedońskim (ur. VII 356 p.n.e – zm. 10 VI 323 p.n.e) – władca Macedonii od 336 p.n.e., jeden z najwybitniejszych wodzów w historii Europy. 3 Chronologię Bielski przejął z kroniki Johannesa Nauclerusa: Chronica D. Ioannis Naucleri Praepositi Tubigensis, succinctim compraehendentia res memorabiles seculorum omnium ac gentium, ab initio Mundi usque ad annum Christi nati M. CCCCC. [...]. Coloniae 1579, s. 282 (wszystkie pozostałe odwołania do Nauclerusa na podstawie tego wydania). 4 Artakserkses III (358–338 p.n.e)– król perski z dynastii Achemenidów. 5tym obyczajem – w ten sposób. 6 Historycznym odpowiednikiem tej postaci jest Nektanebo II (360–343 p.n.e) – ostatni faraon pochodzenia egipskiego, zmuszony do opuszczenia Egiptu w rezultacie przegranej wojny z Artakserksesem III. 7był miedzy mędrce jednym policzon – był uważany za jednego z mędrców. 8naśladował uczenia wielkiego – oddawał się uprawianiu poważnych nauk. 9gwiazdarskich nauk – astrologii i astronomii. 10pokuszał – próbował. 11drzewa hebeny – drzewa hebanowego [łac. hebenum]. 12kinął – skinął, ruszył. 13szyk: pokuszał czarów... wzywając swoich bogów na pomoc, wierzchnich i niskich (tj. niebiańskich i podziemnych). 14sie... zebrali – zorganizowali zbrojną wyprawę. 15Party – Partowie, pastersko–koczownicze plemię zamieszkujące Partię (dziś płn.-wsch. Iran). 16w stole – w luźnej długiej szacie, w todze. 17 tj. chadzał w todze, udając doktora astrologii i astronomii (dyscypliny te w czasach Bielskiego nie były wyraźnie rozróżniane). 18 tj. aż zdobył sobie opinię wybitnego astronoma. 19 Olimpias , Olimpiada (375–316 pne) – księżniczka Epiru, córka Neoptolemosa, (od 357) żona
Filipa II króla Macedonii. 20 Filip II Macedoński – król Macedonii w latach 359 pne–336 pne. 21o fortunie swojej – o jej losie. 22 tj. aż zapałał do niej namiętnością. 23rozmyślam sie – namyślam się. 24misterstwo – mistrzostwo. 25wsłoniową kością przesadzane – inkrustowane kością słoniową. 26jacynkt – hiacynt, kosztowny minerał o barwie czerwonożółtej. 27Miesiąc – księżyc. 28amatyst – ametyst, przezroczysty kamień półszlachetny, o kolorze fioletowym lub purpurowoczerwonym. 29ofnit – wg Słownika Polszczyzny XVI wieku (t. XXI, s. 44) przytaczającego ten właśnie fragment, jest to minerał trudny do identyfikacji. Rzecz w tym, że Bielski, idąc za Nauclerusem (s. 282), błędnie oddał frazę in ophite. Ofit – to plamisty minerał o barwie zielonkawej. 30przymknęła sie – przysunęła się. 31nad nię – oprócz niej. 32 W: ko – koniektura na podstawie wydania 2 (1554). 33nad wolą twoję – wbrew twojej woli. 34 Baal Hammon – fenicki bóg pogody, nieba i urodzaju. 35w postawie smokowej – pod postacią smoka. 36wziął z nią złączenie – odbył z nią stosunek płciowy. 37z gniewem sie na nię pobudzał – pałał do niej z gniewem, rozdrażniał się (wątpiąc w jej wierność). 38ściągnęła – wyciągnęła. 39powolny – posłuszny. 40 Justynus (Marcus Junianus Justinus, III w. n.e.) – historyk rzymski, autor Epitomy (Epitoma Historiarum Philippicarum Pompei Trogi) – popularnego wyciągu z dzieła Pompejusza Trogusa Historiae Philippicae. 41 tj. na znak tego, że opanuje Azję i Europę (Justynus, Epitoma, XII, 16). 42 gr. aleksandros – obrońca ludzi. 43czynił – walczył. 44 tj. walczył jak przystało wielkiemu rycerzowi. 45do Delfu – do Delf, miasta w środkowej Grecji, siedziby słynnej wyroczni apollińskiej. 46odzierży – otrzyma, zdobędzie. 47Bucefal – Bucefał (gr. bouképhalos – bykogłowy), legendarny rumak Aleksandra Wielkiego. 48żadnemu nie ukrócony – nie okiełznany przez nikogo. 49gromił – ganił. 50okrócić – okiełznać, zapanować nad nim. 52winę przepadniesz – będziesz ukarany. 53rad zawichrzył – łatwo wpadał w szał. 54rozpuścił – rozpędził. 55bo cię Macedonija nie znosi – bo Macedonia dla ciebie za mała. 56sferę – instrument astronomiczny. 57podle macierze – obok matki. 58 tj. aby nauczał go o ruchach ciał niebieskich. 59nawykł nieczego – czegoś się nauczył. 60 tj. czy potrafi zastosować wobec siebie wiedzę, której naucza innych. 61przydać – przydarzyć. 62powabił – zwabił. 63przekop – rów, fosa. 64rozpowiedał – objaśniał. 65jako na króla zależało – jak przystało królowi. 66 Methone – miasto w Macedonii, kolonia grecka założona ok. 730 p.n.e., w 353 p.n.e. zdobyta przez Filipa Macedońskiego. 67skrócił – poskromił. 68wybierać poboru – ściągać podatki. 69Ty li to żywioły – czy to te żywioły. 70wolno – swobodnie. 71 tj. król perski, którego reprezentowali urzędnicy perscy. 72 Attalus (ok.390–336 p.n.e.) – dworzanin i wódz króla Filipa II, wuj jego drugiej żony, Kleopatry. 73 rzecz uczynił – wygłosił mowę. 74 w rzeczywistości Kleopatra była bratanicą Attalusa. 75popędził sie – gwałtownie się oburzył. 76nas – mnie (tzw. pluralis maiestaticus). 77 W: spokojem. 78 Epir – północna, w większości górzysta, część Grecji. 79na prośbę ustawiczną – na skutek ustawicznych nalegań. 80 Kleopatra (ok.356–308 p.n.e.) – córka Filipa Macedońskiego i Olimpias, wydana za Aleksandra, króla Molossów, w 336 p.n.e. 81 Pauzaniasz – ulubieniec króla Filipa, członek jego gwardii przybocznej. 82jeszcze chłopcem – w czasach, gdy był jeszcze chłopcem. 83sromota – wstyd, upokorzenie. 84przeciw przyrodzeniu – wbrew naturze (mowa o praktykach homoseksualnych). 85 Takie przypuszczenie sformułował Justynus (Epitoma IX, 6), za którym referowany jest epizod śmierci Filipa, a także Plutarch w Żywocie Aleksandra. 86 Odpowiednio: Plutarch i Justynus (patrz przypis 87). 87go... zastąpiła – stanęła w jego obronie. 88 Plutarch (przed 50–po 120) þ grecki biograf i filozof, autor m. in. Żywotów sławnych mężów. 89 Referencja za Nauclerusem, s. 284. Nb. ani Plutarch (Żywot Aleksandra, O szczęściu Aleksandra), ani Justyn (Epitoma, IX) nie przytaczają przedśmiertnych słów Filipa. Być może zrobił to Plutarch w zaginionym żywocie Filipa II. Leon z Neapolu (I, 24) przytacza tylko pierwszą z dwóch wypowiedzi Filipa, podobnie w polskiej wersji – Historyi o żywocie i znamienitych sprawach Aleksandra Wielkiego (1550). 90 Artakserkses IV Arses – władca Persji w l. 338–336 p.n.e. 91 Filip III Arrhidaeus (359–317 p.n.e) – przyrodni brat Aleksandra Wielkiego, nominalny władca Macedonii w l. 323–317 p.n.e. 92 właśc. Filinna z Laryssy, tesalska tancerka. 93dobrowolnie – spokojnie (naturalną śmiercią). 94 Waleriusz Maksymus (Marcus Valerius Maximus, 1 poł. I w.) – historyk rzymski, autor dzieła Factorum et dictorum memorabilium libri IX. Bielski odwołuje się – za pośrednictwem Nauclerusa (s. 284) do ks. I, 8.9. 95poszwie – pochwie. 96 tj. gdy usłyszeli, że Aleksander przejął władzę po ojcu (składnia wzorowana na łac. szyku Accusativus cum infinitivo). 97wdzięcznie – przychylnie. 98 Karanus – przyrodni brat Aleksandra, syn Kleopatry, bratanicy Attalusa. 99sie wezbrał – wyprawił się. 100Tebe – Teby, miasto–państwo w Grecji środkowej. 101Lecedemon – Sparta. 102na się pobudzili – sprowokowali przeciw sobie. 103przepuścił – wybaczył. 104Tebe – tu: obywatele Teb. 105upadli i do gruntu skażeni – pokonani i całkowicie rozgromieni. 106nad zapowiedź – wbrew zakazowi. 107uchodzili – ułagodzili. 108w Koryntyjej – w Koryncie. 109 Diogenes z Synopy (ok. 413 p.n.e – ok. 323 p.n.e.) – słynny filozof grecki, przedstawiciel szkoły cyników. 110 tj. zasłonił mu słońce. 111trafny – zabawny. 112przyciągnął – przybył w marszu. 113Mała Azyja – Azja Mniejsza, półwysep w dzisiejszej Turcji, pomiędzy Morzem Czarnym, Egejskim i Śródziemnym. 114 Justynus (Epitome, XI, 6) informuje o 32 tys. piechoty, 4,5 tys. kawalerii i 182 okrętach. Inni autorzy starożytni podają podobne szacunki. Dane o liczebności oddziałów wziął Bielski od Nauclerusa (s.285), przytaczając je zresztą niedokładnie. 115Traców – Traków. 116lekkich ludzi – lekkozbrojnych. 117nad – poniżej. 118w potrzebach – w bitwach, wojnach. 119szykował... wojska – dowodził wojskiem. 120mnimałby być senat jeden – można by sądzić, że to jakiś senat. 121 tj. Aleksander. 122społu – wspólnie. 123 Dariusz III Kodoman, król Persów z dynastii Achemenidów, panował w l. 336–330 p.n.e. 124piłę – piłkę. 125wacek – sakiewkę. 126aby igrał radniej – abyś się raczej bawił. 127strawę – żywność. 128straszliwego – strachliwego. 129zaż – czyż. 130barbary – barbarzyńcy. 131dając znać na się wielką pychę – zdradzając się z wielką pychą. 132wskazałeś ku mnie – zwróciłeś się do mnie. 133chuć – chęć. 134przećciwszy – przeczytawszy. 135Taurus – pasmo górskie w dzisiejszej Turcji. 136usieczcie – ubiczujcie. 137Morze Czerwone – część Oceanu Indyjskiego, odzielająca Afrykę od Półwyspu Arabskiego. 138 mowa o bitwie znanej jako bitwa nad Granikiem (334 p.n.e.). Bielski Justyn (Epitome, XI, 6) informuje, że bitwa miała miejsce in campis Adrasteis (na Polach Adrastei) – tak nazywała się równina, przez którą przepływa rzeka Granik. Nauclerus (s. 286) lokalizuje bitwę in campis Adrastis, co Bielski zrozumiał jako pola Adrastów. 139mienią – szacują. 140sprawą – taktyką, skutecznym dowodzeniem. 141odzierżał – otrzymał, zdobył. 142dawały – poddawały. 143 Halikarnas – dzis. Bodrum w Turcji, kolonia grecka założona w Azji Mn. na wybrzeżu Morza Egejskiego. W IV w. p.n.e była pod panowaniem perskim, zdobyta i zniszczona przez Aleksandra Wielkiego w 334 p.n.e. 144 Milet – kolonia grecka w Azji Mn., założona przy ujściu rzeki Meander (dzis. Menderes w Turcji). Opanowana przez Persów, została zajęta przez Aleksandra Wielkiego w 334 p.n.e. 145 Gordyn – Gordion, miasto frygiskie w Azji Mn. Założycielem miasta miał być Gordios, który złożył Zeusowi w darze wotywnym dwój rydwan ze słynnym "węzłem gordyjskim". 146 Frygią Wielką nazywano tereny Bitynii w Azji Mn., zaś Frygią Małą terytorium Troady, której głównym miastem była Troja. 147chędogości – okazałości, urody. 148jarzmo – rodzaj uprzęży dla zwierząt pociągowych. 149posieść – opanować. 150 Kydnos – rzeka w Cylicji (dzis. południowa Turcja). 151mieniąc – nadmieniając, utrzymując. 152naprawił – namówił. 153czedł – czytał. 154zapłonie – zarumieni się. 155dał miejsce – tu być może w znaczeniu: "zaliczył do grona najbardziej lojalnych przyjaciół" (por. Diodor Sycylijski, Bibliotheke, XVII, 31, 6). 156zwiódł – stoczył. 157 Mowa o bitwie pod Issos (333 p.n.e.), w której Aleksander rozgromił armię Dariusza III. 158ruszyło – zaniepokoiło. 159upominał – napominał, zachęcał. 160Illiryki – żołnierzy pochodzących z Illirii, czyli obszarów położonych wzdłuż wschodniego wybrzeża Adriatyku. 161z chucią – z chęcią. 162na potkaniu – w starciu. 163przemożeni – pokonani. 164z wielkim podziwieniem Aleksandrowi – ku wielkiemu zdziwieniu Aleksandra. 165obłapiły społu – wzajemnie objęły. 166 poczciwie – godnie. 167poczciwości – uszanowaniu. 168pierwszej – poprzedniej. 169 np. Plutarch w Żywocie Aleksandra; Bielski idzie tu jednak za Nauclerusem (s. 287). 170 tj. odebrał im władzę. 171 miasto tyrskie – Tyr. 172 tj. postanowili zorganizować obronę. 173umysł – zamiar. 174wygładził – zgładził. 175pobicia – zabicia. 176wyciągnęli sie tak w mocy jako w skarby – wyczerpali swoje siły i środki. 177spojmowawszy – poślubiwszy. 178pany sie zdziałali – uczynili się panami. 179 Justyn, Epitome, XVIII, 3 (Nauclerus, s. 287). 180zataił – ukrył. 181 tj. pana. 182pospolitą – wspólną, powszechną. 183gmurowie – prostacy. 184wysokie rzeczy – wzniosłe sprawy (tu mowa raczej o wiedzy wymagającej wykształcenia). 185 tj. przyrzeczenie bezpieczeństwa. 186 zachowałym – zasłużonym, szanowanym. 187na niskie, grube – na niskiego stanu, prostaków. 188pokrzyżował – ukrzyżował. 189leżał około Tyru – oblegał Tyr. 190pobór – daninę. 191chcą li w pokoju być – jeśli chcą żyć w pokoju. 192 Jaddua – arcykapłan żydowski w l. ok. 370–330 p.n.e. 193nad przysięgę swoję – wbrew swojej przysiędze. 194 tj. najwyższego kapłana. 195uczynił mu poczesność – uczcił go. 196Tetragrammaton (gr. "wyraz złożony z czterech liter") – sekwencja spółgłosek (w transliteracji łacińskiej YHWH) niewymawialnego – od czasów tzw. Niewoli Babilońskiej – imienia Boga Izraela (YaHWeH), zastępowanego np. w głośnej lekturze Biblii słowem Adonaj (hebr. "mój wielki Pan"). 197 tj. sądząc, że oszalał. 198 Parmenion (ok. 400 – 330 p.n.e.) – wódz macedoński w służbie Filipa II i Aleksandra Macedońskiego, stracony w rezultacie podejrzeń o spisek wymierzony w Aleksandra. 199 Daniel – prorok żydowski, bohater starotestamentowej Księgi Daniela. Za młodu prawdopodobnie wzięty do niewoli babilońskiej, przebywał na dworze króla Nabuchodonozora, gdzie wsławił się umiejętnością wykładania snów. Wizje posągu (Dan, 2, 39–40) i czterech bestii (Dan, 7, 17–24) były interpretowane jako sekwencja kolejnych monarchii światowych. 200Samarytowie – Samarytanie, potomkowie ludów sprowadzonych w miejsce wysiedlonych mieszkańców tzw. północnego królestwa Izraela, najechanego i zlikwidowanego (722 p.n.e.) przez asyryjskiego króla Sargona II. Przez Żydów uznawani za nieczystych rytualnie, ogłosili się odrębną wspólnotą religijną w IV w. p.n.e. Grupa kilkuset Samarytan żyje dziś na terytoriach Izraela i Autonomii Palestyńskiej. 201mienili sie też być Żydy – ogłosili się Żydami. 202zwoleństwa – pozwolenia, przywileju. 203Amon – w religii egipskiej władca bogów, utożsamiany z greckim Dzeusem. 204żądając wiedzieć swój naród – chcąc dowiedzieć się o swoim pochodzeniu. 205sie... obaczył – opamiętał się. 206biegów powieści – astrologiczne interpretacje ruchów ciał niebieskich. W szerszym znaczeniu chodzi tu o wyrocznię przypisującą Aleksandrowi boskość. 207 Babilon – starożytne miasto nad Eufratem, w Mezopotamii, stolica Babilonii i Asyrii. Zdobyte przez Cyrusa Welkiego w 538 p.n.e. stało się stolicą jednej z perskich satrapii. 208 tj. zwolnił pod warunkiem okupu. 209puścił – oddał, przekazał. 210osobnym – prywatnym. 211 tj. z wziętą do niewoli rodziną. 212w postaci poselskiej – w przebraniu posła. 213 Eumedus (ew. Eumilus, Eumulus) – postać z legendy o Aleksandrze. Być może jej historycznym odpowiednikiem był Eumenes (ok. 360 – 316 p.n.e.), sekretarz i wódz Aleksandra Wielkiego. 214jakoś umienił – jakeś zamierzał. 215koflika – kufla, kubka. 216upuścił – wypuścił z rąk, pozwolił się uciec. 217Stranga – rzeka nazwana w ten sposób przez Pseudo–Kallistenesa, w jednej z redakcji (Historia de preliis Alexandri Magni II, 14–16) zwana też Stragan lub w polskiej wersji Stagnia (i utożsamiona z Granikiem w Historyi o żywocie i znamienitych sprawach Aleksandra Wielkiego) wg podania miała zamarzać nocą, a tajać rankiem – Aleksander musiał więc przeprawiać się przez jej bystry nurt. 218 wg wersji legendarnych miała to być właśnie Stranga; historycznym odpowiednikiem przedstawionego starcia była bitwa pod Gaugamelą (331 p.n.e.) na lewym brzegu rzeki Tygrys. 219z pirwu – z początku. 220 zastawując sie za wszytki – osłaniając wszystkich. 221Traces – Trakowie. 222przypędzon – zmuszony. 223Cydmę – Kydnos (por. Justyn, Epitome, XI, XIV) 224 Przez Eufrat Dariusz miał się przeprawiać w czasie ucieczki z pola bitwy pod Issos. 225 tj. rzekę Eufrat. 226 Poros – król indyjski pokonany przez Aleksandra Wielkiego w 326 p.n.e. 227skokiem – szybko. 228 mowa o Kaukazie, paśmie górskim pomiędzy Morzem Czarnym i Morzem Kaspijskim. Chodzi prawdopodobnie o to, Dariusz III zmierzał do tzw. Bram Kaspijskich, czyli wąwozu prowadzącego z Medii do Partii. 229 Persepolis – stolica Persji założona przez Dariusza I w r. 518 p.n.e. 230głowa – stolica. 231nozdrze poprówszy – rozciąwszy nosy. 232dla swojego oszkaradzenia – z powodu swojej szpetoty. 233gardła swoje położyć – oddać życie. 234 Bessus – dostojnik perski, satrapa Baktrii (północny Afganistan), następca Dariusza III. 235 Nabarzanes lub Satibarzanes – satrapa Arii (zachodni Afganistan), jeden z morderców (wraz z Barsaentesem) Dariusza III 236zachować – przypodobać, zobowiązać go. 237 tj. planowali śmierć Dariusza. 238przyrodzeni – krewni (w tym kontekście niejasne). 239 Partia – wyżynne terytorium pomiędzy Medią i Baktrią, zamieszkałe przez irański lud Partów 240nie mieszkał – nie zwlekał. 241z przygody bieżąc – przejeżdżając przypadkiem. 242 por. wersję aleksandreidy Leona z Neapolu pt. Historia de proeilis II, 20 czy rodzimą Historyję o żywocie i znamienitych sprawach Aleksandra Wielkiego. 243ozow sie – odezwij się. 244nie nadzieje – nie spodziewa. 245napełnił – wypełnił (obietnicę). 246 Nauclerus, s. 290. Justynus informuje, że Aleksander oddał Bessusa na męki bratu Dariusza, Quem in ultionem perfidiae excruciandum fratrii Darii tradidit (Epitome, XII, 5); o rozerwaniu Bessusa przez konie pisze Plutarch w Żywocie Aleksandra. 247 tj. został prawdziwym władcą świata. 248 Sogdiana – prowincja w Azji Środkowej, przez którą przechodził Jedwabny Szlak. Obecnie terytorium dzis. Uzbekistanu i Tadżykistanu. 249godowanie – ucztowanie, zabawy. 250chwalić za boga – czcić jako boga. 251pod gardłem – pod groźbą kary śmierci. 252 Kallistenes (ok. 370 – 327 p.n.e.) – historyk i filozof grecki, bratanek i uczeń Arystotelesa, autor historii Grecji pt. Hellenika i Czynów Aleksandra Wielkiego. 253obrzezać – uciąć. 254 Lizymach (355 – 281 p.n.e.) – jeden z wodzów Aleksandra Wielkiego; po jego śmierci władca Tracji, następnie król całej Macedonii, prowadził wojny z innymi diadochami, tj. wodzami Aleksandra, którzy podzielili pomiędzy siebie jego państwo. 255trucinę – truciznę 256Klejtos – jeden z przyjaciół i wodzów Aleksandra, miał ocalić mu życie w bitwie nad Granikiem. Zabity przez niego w czasie uczty w 328 p.n.e. 257 tj. za to, że ojcu Filipowi przypisywał większe umiarkowanie. 258 Filotas – syn Parmeniona, dowódca kawalerii Aleksandra, stracony w 330 p.n.e. na podstawie podejrzeń o ukrywanie spisku przeciwko Aleksandrowi. 259 Amyntas – oficer Aleksandra Wielkiego, podejrzewany o udział w spisku Filotasa, ale uniewinniony. Zginął na polu walki w 330 p.n.e. 260 Mowa o Kleopatrze, drugiej żonie Filipa II, bratanicy Attalusa, po śmierci męża zamordowanej (lub zmuszonej do samobójstwa) prawdopodobnie za sprawą Olimpias, matki Aleksandra Wielkiego. 261 Aleksander doprowadził do śmierci swego przyrodniego brata, Karanusa, syna Kleopatry. Bielski idzie za Nauclerusem (s. 294), który ogólnie wspomina o pomordowanych braciach (fratres suos). Podobnie Justynus: (Tunc Parmenion et Philotas, tunc Amyntas consobrinus, tunc noverca fratresque interfecti, tunc Attalus, Eurylochus, Pausanias aliique Macedoniae extincti principes occurrerunt). Stąd przecinek wydawcy, rozdzielający Pauzaniasza i braci (Aleksandra) od Attalusa i Eurylocha. 262 Mowa o wuju Kleopatry, macochy Aleksandra, zamordowanym na jego polecenie w 336 p.n.e. 263 Eurylochus – brat Epimenesa, który brał udział w tzw. "spisku paziów". Wg Arriana (Anabasis, IV, 13) i Kurcjusza Rufusa (Historiae Alexandri Magni, VIII, 6) Eurylochus lojalnie ujawnił ten spisek. Plutarch przytacza epizod mogący świadczyć o pewnej zażyłości Eurylochosa z Aleksandrem (Żywot Aleksandra Wielkiego, 41) O jego śmierci wspomina natomiast Justyn (Epitome XII, 6). 264 Hirkania – perska satrapia (obejmująca również Partię) nad Morzem Kaspijskim, podbita przez Aleksandra w 330 p.n.e. 265 W: Talestrys. Koniektura na podstawie wyd. 1554. 266 Talestris – legendarna królowa Amazonek, która miała odwiedzić Aleksandra w poczcie 300 wojowniczek w celu założenia rodu pochodzącego od króla. Anegdota ta była wyśmiewana już przez jednego z byłych wodzów Aleksandra, Lizymacha, przytacza ją jednak Justynus (Epitome XII, 3), a za nim Nauclerus (s.295). 267jako stoi przy Amazoniech – o czym napisano we fragmencie o Amazonkach (Bielski odsyła czytelnika do innej partii kroniki). 268 Andragoras – to imię perskiego satrapy Partii z nadania Aleksandra Wielkiego (por. Justyn, Epitome XII, 4), a także imię jego syna, więc mowa tu o zajęciu Partii, jako "krainy Andragorasa". 269 Tak u Nauclerusa (Thracas). Mowa jednak raczej o plemionach zwanych Drancae lub Drancas – mieszkańcach Drangiany, prowincji perskiej. Por. informację Justyna: Inde Drancas, Euergetas uel Parimas, Parapammenos, Adaspios ceterosque populos, qui in radice Caucasi morabantur, subegit. (Epitome XII, 5); Plemię Evergetów było utożsamiane z legendarnym szczepem Arimaspów (u Justyna Parimas). Enumerację plemion Bielski przejął bezpośrednio od Nauclerusa (s. 295). 270pod górami Cancassy – u podnóża gór Kaukazu. 271Historyja Szkolastyka– Historia Scholastica Piotra Comestora (zm. 1178), niezwykle popularne w wiekach średnich kompendium historyczne, referujące przede wszystkim dzieje biblijne. Tu referencja za Nauclerusem (s. 295). 272 Por. Historia scholastica (Historia libri Esther, De reclusione decem tribuum et morte Alexandri). 273 Trudno orzec, czy Bielski w tym miejscu stosuje epitet "wielka" jako człon nazwy własnej, odpowiadającej łacińskiej nazwie India Maior (zresztą o różnych lokalizacjach w dawnej geografii), czy też pisze po prostu o Indiach – wielkiej krainie. Nauclerus: Post haec Alexander Indiam petit (s. 295). W odpowiednim miejscu Justynus mówi podobnie tylko o wkroczeniu do Indii (Epitome, XII, 7–8), nie wspominając zarazem o liście Porosa. Wydaje się, że Bielski korzysta tu także z przekazów legendarnych, za którymi prawdopodobnie przytacza fragment listu Porosa, a które informowały o tym, że Aleksander "puścił sie w wielką szyrokość Indyjej" (Historyja o żywocie i znamienitych sprawach Aleksandra Wielkiego. Wyd. J.Krzyżanowski. Kraków 1939, s. 80). 274 Kleofis – królowa indyjskiej Assacany (zwanej też Massagą), oblężonej przez Aleksandra w 326 p.n.e. 275 tj. gdy Aleksander przeszedł już wiele z terytorium Indii. 276kamienia wielkiego – stromej skały, zwanej Aornus (dzis. Pir Sar) której wg legendy nawet Herakles nie zdołał zdobyć, a na której ufortyfikowali się Indowie. Kosztem wielkiego wysiłku wojska Aleksandra zdobyły tę skalistą twierdzę. 277potrzeb wojennych – ekwipunku wojennego. 278potkawszy sie – gdy doszło do starcia. 279 tj. stanęli do pojedynku. 280małej urody – niskiego wzrostu. 281 tj. Porrus. 282łokieć – staropolska miara długości, wynosząca 0, 59 m. 283 Justunus, Epitome, XII, 8. Na jego wersję, jako alternatywną, powołał się Nauclerus (s. 296) O indywidualnym pojedynku Porosa z Aleksandrem informowały popularne aleksandreidy. 284 tj. wyspie braminów, mędrców indyjskich; utopijny epizod sporu o rezygnację ze skarbu znalezionego w ogrodzie, znany tylko orientalnym wersjom aleksandreidy, Bielski zamieścił wcześniej we wzorowanych – za pośrednictwem czeskim – na dziele Gwaltera Burleya (De vita ac moribus philosophorum ac poetarum veterum) Żywotach filozofów, do których i Aleksander trafił jako "wielki mędrzec". 285przystąpił przed prawo – dołączył do zgromadzenia sądowego. 286gdy sie jeden przeciw drugiemu żałował – gdy jeden drugiego oskarżał. 287 wysłyszawszy ich rzecz – wysłuchawszy ich przemówień. 288wotowali – głosowali. 289 tj. by skarb podzielili pomiędzy nich na dwie równe części. 290 tj. przeznaczony na potrzeby państwa. 291bez łakomstwa – bez chciwości. 292 tj. ujawnił swoją tożsamość 293niechał ich spokojem – zostawił ich w spokoju. 294 Nicaea (gr. Nikaja) – miasto w Indiach nad rzeką Hydaspes (dzis. Jhelum z Pendżabie), założone przez Aleksandra Wielkiego z okazji zwycięstwa nad królem Porosem. 295 Bukefala – miasto założone przez Aleksandra Wielkiego na zachodnim brzegu rzeki Hydaspes, na cześć ulubionego konia Bucefała, który padł w bitwie nad tą rzeką w r. 326 p.n.e. 296 być może odpowiednik ludu u Justyna (XII, 8) zwanego Presidae, przez Kurcjusza Rufusa (IX, 2) – Prasios, przez Diodora Sycylijskiego (XVII, 93) – Tabraesians. W każdym z tych przypadków chodzi o plemię sąsiadujące z Gangarydami. 297 Gangaridae &– lud indyjski, zamieszkujący rejony dolnego Gangesu. 298Gesonas – nazwa plemienia znana Orozjuszowi (III, 19, 6) i Justynowi (XII, 9,2). 299Sobos – plemię, którego nazwę w tej formie wymieniają Justynus (XII, 9, 2) i Orozjusz (III, 19, 6) 300Sykambry – starożytność znała plemię germańskie o tej nazwie, która jednak w tym kontekście jest trudna do identyfikacji; wymieniona jednak (podobnie jak pozostałe) przez Nauclerusa (s. 296). 301 Diomedes – pirat z popularnej anegdoty, znanej, św. Augustynowi (O Państwie Bożym IV, 4), rozpowszechnionej zwłaszcza przez zbiór Gesta Romanorum. 302przekażasz – przeszkadzasz, stoisz na przeszkodzie (w żegludze). 303 tj. w Historii de proeliis. 304przyległość – sąsiednie królestwo. 305obraz Aleksandrów – wizerunek Aleksandra. 306wykonterfował – wymalował. 307 szyk: [...] królowa Kandaks, [...] słysząc o jego sławie, [...] posłała malarza, aby [...]. 308trafne – osobliwe, niezwykłe. 309 tj. rzekomo od Aleksandra. 310 w postawie Antygona – podając się za Antygona, jednego ze swoich wodzów. 311mnimając, by poseł – sądząc, że jest posłem. 312przał – wypierał. 313królikowi – namiestnikowi jakiegoś terytorium, władcy niższej rangi. 314 tj. królik. 315białej głowy – kobiety. 316 Hamilcar Rhodanus – postać znana z Epitome Justynusa (XXI, 6); o ambasadorze kartagińskim wysłanym na dwór Aleksandra informuje też Diodor Sycylijski (Bibliotheke, XVII, 113). 317 tj. szpiegowską "legendę". 318wieszczek – wróżbita. 319 tj. ostrzegając go przed nieszczęściem. 320Birsa – nie chodzi tu o kartagińską twierdzę o nazwie Byrsa, lecz miejscowość Borsippa (dzis. Birs lub Birs–Nimrud w Iraku). położoną ok. 11 km na południowy zachód od Babilonu, na zachodnim brzegu Eufratu. 321 Anaksarchos z Abdery – grecki filozof reprezentujący szkołę Demokryta, towarzysz Aleksandra Wielkiego w czasie kampanii azjatyckiej. 322 Babilon – miasto nad Eufratem, stolica starożytnej Babilonii. Zdobyte przez Persów w 538 p.n.e., przez Macedończyków zajęte w 331 p.n.e. W 323 p.n.e. zmarł w Babilonie Aleksander Wielki. 323krotofil – rozrywek. 324 tj. na zarządców mianowanych przez Aleksandra. 325zachowany – szanowany, lubiany, związany z nim. 326 w rzeczywistości Roksana (ok. 343–310 p.n.e.) była córką sogdiańskiego dostojnika, Oxyartesa. 327 Antypater (ok. 400–319 p.n.e.) – jeden z głównych dowódców na służbie Filipa II i Aleksandra Wielkiego, został regentem Macedonii i Grecji po jego śmierci. 328zadziaławał – wyrządził. 329 Kassander (ok. 358 r.p.n.e, zm. 297 r. p.n.e.) – syn Antypatra, jeden z dowódców Aleksandra Wielkiego, znany z ambicji i okrucieństwa. 330 Mowa o Mediosie z Laryssy w Tessalii, pochlebcy i najbardziej zaufanym towarzyszu Aleksandra po śmierci Hefajstiona. Justyn (Epitome, XII, 13) nie wspomina, by był on lekarzem. Bielski idzie tu za Nauclerusem (s. 297), który powtarza, najprawdopodobniej za Wincentem z Beauvais (Speculum historiale, IV, LXIII), wersję podaną przez Kwintusa Rufusa (I w.) w biografii Aleksandra pt. Historiae Alexandri Magni. Wincenty powołał się na to popularne w średniowieczu dzieło, nie dochowało się ono jednak w całości do naszych czasów i odpowiedniego fragmentu nie udało się zidentyfikować. 331z kęsa – z jedzenia. 332z zastola – z miejsca za stołem. 333 tj. spodziewając się swojej śmierci. 334 Amon został tu utożsamiony z Jowiszem. 335nie mianując – nie wymieniając. 336Herkules – syn, którego Aleksandrowi urodziła perska metresa, Barsine (prawdp. 363–309 p.n.e.) 337 Perdikkas (ok. 360?–320 p.n.e.) – wybitny wódz Aleksandra Macedońskiego, jeden z diadochów (sukcesorów władcy). 338burzek – zamieszek. 339poruczeństwo – władzę. 340z przodku – najpierw. 341aby sie im przykładnie sprawowali – aby właściwie postępowali, kierując się jego przykładem. 342w postaci... skopowej – pod postacią barana. Por. Dan., 8, 3–8. 343 W tym miejscu i niżej Bielski odnosi się krytycznie do popularnych legend o Aleksandrze, a więc także do uwzględnionych przez siebie rewelacji o poczęciu Aleksandra. 344przeźrzany – przewidziany (wyrokiem Opatrzności). 345 Bielski wylicza bajeczne motywy znane popularnym romansom o Aleksandrze.