Nie targaj sie, mój bracie,
Na cudzą robotę,
Pomni na bojaźń Bożą,
Pomni i na cnotę.
Bo co tobie niemiło,
Nie działaj drugiemu,
Wierz mi, iże-ć niedługo
Przyjdzie czas wszytkiemu.
A jako sie zachowasz
Z społu wędrującym,
Tak sie przed sędziem musisz
Stawić wszechmogącym.
Zgódźże sie z nim, proszę cie,
Pókiś na tej w drodze,
By cie sędzia nie podał
W kaźń srogiemu słudze.
Nie maszli nic, na Boga
Pomni, na obronę,
Niezbożnemu, bacz pilnie,
Źle na każdą stronę.
Odpuśćże więc, jeśli cie
Potka co takiego,
Gdyż sobie lekce ważysz
Mandat Pana swego.
Dosyć mądremu.
Źródło: Historyje Męki Pana naszego Jezusa Krystusa od czterech ewanjelistów wypisane, z więtszą pilnością niżli przedtym wyprawione. Z tychże czterech jedna porządnie zebrana, z króciuchnym wykładem miejsc niektórych, w których się zdadzą być niezgodni ewanjelistowie, Kraków, Maciej Wirzbięta, 1572.