Mianem apokryfów (gr. apokryphos - ukryty, tajemny, niepewnego pochodzenia) określamy starożydowskie i starochrześcijańskie pisma religijne, nawiązujące treściowo, gatunkowo lub stylistycznie do Biblii, które jednak ze względu na niejasne pochodzenie i falsyfikatowy charakter nie zostały zaliczone do kanonu Pisma świętego (czyli oficjalnie ogłoszonego przez Kościół spisu ksiąg biblijnych). Dzisiejszy katolicki skład Pisma świętego kształtował się od pierwszych wieków chrześcijaństwa aż po rok 1546, kiedy to został ostatecznie zatwierdzony przez Sobór Trydencki. Podstawowym kryterium decydującym o włączeniu danego pisma do biblijnego kanonu jest uznanie go za tekst natchniony, co oznacza, iż prawdziwymjego autorem jest Bóg, zaś człowiek spisujący Jego Słowo pełni jedynie funkcję żywego i rozumnego "medium". Zgodnie z dekretem Soboru Trydenckiego katolicki kanon Pisma św. obejmuje 46 ksiąg Starego Testamentu oraz 27 ksiąg Nowego Testamentu. Poza ramami kanonu biblijnego znalazły się setki czy nawet tysiące utworów apokryficznych, w których anonimowi autorzy, ukrywający się zwykle pod imionami patriarchów, proroków czy apostołów, przedstawiają wydarzenia związane tematycznie z historią biblijną, naśladują poetykę ksiąg kanonicznych, stwarzając w ten sposób pozory autentyczności (a zatem i kanoniczności) swych dzieł. Pisma tego rodzaju powstawały mniej więcej do V w. po Chrystusie; były to zarówno apokryfy starotestamentowe (np. Testament Dwunastu Patriarchów, Pokuta Adama, Apokalipsa Mojżesza), jak też nowotestamentowe (np. Protoewangelia Jakuba, Ewangelia Nikodema, Apokalipsa Piotra).
Fenomen niezwykłej popularności apokryfów w tradycji chrześcijańskiej tłumaczy najlepiej ostatnie zdanie Ewangelii św. Jana: "Jest ponadto wiele innych rzeczy, których Jezus dokonał, a które, gdyby je szczegółowo opisać, to sądzę, że cały świat nie pomieściłby ksiąg, które trzeba by napisać". Informuje ono o świadomym pomijaniu przez autorów biblijnych "wielu rzeczy" mniej istotnych z punktu widzenia przekazu chrześcijańskiej doktryny. I tak np. w Ewangeliach nie znajdziemy szczegółów na temat wyglądu Chrystusa, opisu jego dzieciństwa i młodości czy historii życia jego rodziców. Ów "cały świat" niedopowiedzeń i przemilczeń pism kanonicznych starały się zapełnić właśnie apokryfy.
Okresem największego rozkwitu piśmiennictwa apokryficznego był na Zachodzie schyłek średniowiecza. Tłumaczy się i przerabia wówczas apokryfy dawne, przekazane przez tradycję, a jednocześnie pojawia się ogromna fala różnogatunkowych utworów narracyjnych (opowieści, romanse, historie, legendy, żywoty, rozmyślania, pasje, listy itd.) inspirowanych wątkami biblijno-apokryficznymi. Ich autorzy nie pretendują już jednak do nadania im rangi pism natchnionych, ale pragną jedynie w najlepszej wierze - a więc "dla pomnożenia chwały Boga" - zaspokoić pobożną ciekawość prostych wiernych, dostarczając im zarazem atrakcyjnej czytelniczo "strawy duchowej". Dlatego lepiej określać je - w odróżnieniu od apokryfów właściwych - jako opowieści czy narracje biblijno-apokryficzne.
Staropolskie utwory apokryficzne to niemal wyłącznie przekłady, przeróbki i kompilacje źródeł łacińskich. Zachowało się ich niewiele, głównie z końca XV i początku XVI w. Są to głównie fabularne opowieści o charakterze biograficznym, uzupełniające szczegółami i komentarzami liczne luki występujące w ewangelicznej opowieści o życiu Chrystusa i innych postaci biblijnych, zwłaszcza Maryi oraz jej matki, św. Anny.
Najważniejszym dziełem apokryficznym naszego średniowiecza jest tzw. Rozmyślanie przemyskie (Rozmyślanie o żywocie Pana Jezusa), powstałe prawdopodobnie w połowie XV w., a zachowane w kopii sporządzonej na początku w. XVI. Obszerny, bo liczący 426 kart rękopis znajdował się do końca wojny w Bibliotece Kapituły Greckokatolickiej w Przemyślu (stąd nazwa); obecnie przechowuje go Biblioteka Narodowa w Warszawie. Brakuje w nim początku i sporego fragmentu zakończenia z opisem męki Chrystusa. Jest to "powieściowa" rekonstrukcja dziejów Świętej Rodziny, uwzględniająca m.in. przemilczany w Ewangeliach okres dzieciństwa Jezusa czy szczegółowe opisy urody Maryi i jej Syna. Rozmyślanie przemyskie jest unikatową w skali europejskiej kompilacją najrozmaitszych źródeł (Ewangelie, komentarze biblijne, apokryfy, traktaty teologiczne, legendy), imponującą mozaiką cytatów umiejętnie skomponowaną przez anonimowego erudytę, który - co najbardziej interesujące dla historyka literatury - odsłania również tajniki warsztatu średniowiecznego "składacza". Język zabytku, wykazujący cechy południowo-kresowe, odznacza się niezwykle bogatą skalą słownictwa - od kolokwialnego po teologiczne i retoryczne.
Pozostałe utwory apokryficzne w języku polskim nie posiadają już takiego zakroju i wartości literackiej jak Rozmyślanie przemyskie. XV-wieczny rodowód posiadają trzy teksty zachowane w kopii sporządzonej w roku 1544 przez Wawrzyńca z Łaska: Sprawa chędoga o męce Pana Chrystusowej, posiadająca formę kazania wielkopiątkowego, w które wplecione zostały modlitwy, rozmyślania i komentarze teologiczne; Ewangelia Nikodema, składająca się z tzw. aktów Piłata dotyczących sądu nad Jezusem oraz opowieści o zstąpieniu Chrystusa do otchłani; Historia Trzech Króli, przekład utworu karmelity Jana z Hildesheim, apokryficzna legenda z elementami fantastyki i egzotyki wschodniej. Z połowy XV w. pochodzi przełożony z łaciny List Lentulusa do senatu rzymskiego, zawierający m.in. opis wyglądu Jezusa, zaś z przełomu XV i XVI w. zachowane w rękopiśmiennej, bogato iluminowanej kopii sprzed 1532 roku Rozmyślania dominikańskie, przedstawiające naturalistycznie ujętą historię męki Chrystusa. Od początku XVI stulecia opowieści biblijno-apokryficzne ukazywały się również drukiem, co dowodzi ogromnego zapotrzebowania czytelniczego na tego rodzaju utwory. W roku 1522 drukarnia Wietora w Krakowie wypuściła dzieło Baltazara Opeca pt. Żywot wszechmocnego Syna Bożego Pana Jezu Krysta - obszerną powieść o życiu św. Rodziny, stanowiącą kompilację źródeł łacińskich i polskich (do końca XIX w. ponad 40 wydań!). Dosłownym tłumaczeniem z łaciny był Żywot świętej Anny Jana z Koszyczek (ok. 1522). W Istoryi o świętym Józefie, Patryjarsze Starego Zakonu (1530) pojawia się nieobecna w Biblii opowieść o małżeństwie bohatera z królewną egipską Aseneth. Historyja barzo cudna... o stworzeniu nieba i ziemie (1551) Krzysztofa Pussmana to przekład starotestamentowego apokryfu opowiadającego dzieje pierwszych rodziców, natomiast Postępek prawa czartowskiego przeciw rodzajowi ludzkiemu (1570) przedstawia w formie narracyjno-dialogowej obrady sejmu piekielnego, na którym odbywa się spór między Bogiem a Szatanem o władzę nad światem. Liczne motywy apokryficzne pojawiają się również w pieśniach religijnych, zwłaszcza bożonarodzenowych, w utworach dewocyjnych, kaznodziejskich czy nawet teologicznych z w. XV i XVI (np. w Kazaniach o NMP Jana z Szamotuł zwanego Paterkiem znajdujemy szczegółowy opis urody Maryi).