1. Rzekł jest krzywy, aby [nie] zgrzeszył, sam w sobie: Nie bojaźni bożej przed oczyma jego,
2. bo lściwie czynił przed nim, naleziona *bądź lichota jego na nienawiść.
3. Słowa ust jego lichota i leść; nie chciał rozumieć, aby dobrze czynił.
4. Zgłobę myślił jest w łożu swojem, przystał wszej drodze niedobrej, ale złości nie jest
nienawidział.
5. Gospodnie, na niebiesiech miłosierdzie twe a prawda twoja aż do obłokow.
6. Prawda twoja jako gory boże, sądowie twoji głębokości wiele.
7. Lud i kobyły zbawisz, Gospodnie. Jakoż jeś rozpłodził miłosierdzie twoje, Boże,
8. ale synowie ludzscy w pokryciu skrzydł twojich będą pwać.
9. Upojeni będą od żyzności domu twego i strumieniem rozkoszy twojej napojisz je,
10. bo u ciebie jest studnia żywota a w twojej światłości uźrzymy świecę.
11. Rozszyrzy, Gospodnie, miłosierdzie twoje wiedzącym cie i sprawiedlność twą tym, jiż są prawego sierca.
12. Nie przychodzi mi noga pychy a ręka grzesznego nie ruszaj mie.
13. Tamo upadli są, jiż czynią lichotę, wygnani są ani mogli stać.
XLI
1. Jakoż żąda jeleń ku studniam wod, tako żąda dusza moja k tobie, Boże.
2. Żądała jest dusza moja ku Bogu, studnicy żywej. Gdy przydę i pokażę sie przed obliczym bożym?
3. Były mi są słzy moje chlebowie we dnie i w nocy, gdy mołwią mi na każde: Gdzie jest Bog twoj?
4. To wspomionął jeśm i wylił jeśm w mię duszę moję, bo pojdę w miasto przebytku dziwnego aż do domu bożego
5. w głosie wiesiela i w spowiedzi źwięk kochającego sie.
6. Przecz smętna jeś, dusze moja, i czemu mie mącisz?
7. Pwaj w Boga, bo jeszcze spowiadać sie będę jemu; zbawienie oblicza mego i Bog moj.
8. Ku mnie samemu dusza moja smęciła sie jest, przetoż pomnieć będę ciebie z ziemie
jordańskiej i od He<r>mona, malutkiej gory.
9. Głębokość głębokość wzywa w głosie okien twojich.
10. Wszystki wysokości twe i *płynienie twoje na mię są szły.
11. We dnie kazał Gospodzin miłosierdzie swoje, a w nocy pienie jego.
12. U *ciebie modlitwa Bogu żywota mego. Rzekę Bogu: Przyjemca moj jeś,
13. przecz jeś zapomniał mie i przecz smęcien chodzę, gdy mie mąci nieprzyjaciel?
14. Gdy złamany będą kości moje, łajali są mnie, jiż mie mącą, nieprzyjaciele moji,
15. gdy mołwią mnie po wszytki dni: Gdzie jest Bog twoj? Przecz jeś smętna, dusze moja, i przecz mie mącisz?
16. Pwaj w Boga, bo jeszcze spowiadać sie będę jemu; zbawienie oblicza mego i Bog moj.
XLVI
1. Wszystcy ludzie kleszczycie rękama, śpiewajcie Bogu w głosie wiesiela!
2. Bo Gospodzin wysoki, groźny, krol wieliki nade wszą ziemią.
3. Podał jest lud pod nas a pogany pod nogi nasze.
4. Wybrał jest nam dziedzinę swoję, cudność Jakob, jąż miłował.
5. Wstąpił jest Bog w pieniu a Gospodzin w głosie trąby.
6. Śpiewajcie Bogowi naszemu, śpiewajcie, śpiewajcie krolowi naszemu, śpiewajcie,
7. bo krol wszej ziemie Bog, śpiewajcie mądrze!
8. Krolewał Bog nad ludem, Bog siedzi na stolcu świętem swojem.
9. Książęta ludzi sebrali są sie z Bogiem Abraham, bo bogowie mocni ziemie wielmi są sie wznieśli.