Pieśń o śmierci wszytkiem ludziem straszliwej,
teraz nowo uczyniona
Sroga śmierci, co tu działasz,
A snadź już ku mnie naglądasz;
Dybiesz cicho, patrzysz srogo,
Nie szanujesz nikogo.
Strach mie o tym z tobą mowić,
Bo nie wiem, daszli sie uprosić,
Abyś mi sfolgować raczyła
A żywota przedłużyła.
Bacz to, żem ja w swojej młodości
Był napełnion wszyćkich złości,
Za ktorem dosyć nie działał,
Bom w miłosierdziu nadzieję miał.
Wszeteczniem żył bez bojaźni,
Nie bacząc nic boskiej kaźniej.
Mnimiałem sie tak mocnym być,
Bych mogł na świecie długo żyć.
W starościm chciał pokutować,
A za grzech swoj dosyć działać,
Ale śmiem radzić kożdemu:
Korz sie z młodu Panu swmu.
Bo nie ujdzie czerstwy ani młody,
Bo nie patrzą na to pogody,
Acz sie da pod czas uprosić,
Kto chce żywota swego polepszyć.
A tak to słusznie masz udziałać
I mnie teraz pofolgować,
Gdyż mam wolą grzechow przestać,
Za nie wiernie pokutować.
Coż by mi lepszego uczyniła,
Byś mie grzesznego zabiła?
Małą by pociechę miała,
Byś duszy mojej źle udziałała.
Odstęp. proszę, miła śmierci,
Boć sie dusza barzo wierci.
Nie śmiem patrzyć tam, gdzie stoisz,
Bo sie na mie barzo srodze stroisz.
Wzrok sie mieni, twarz blednieje,
Ciało już wszyćko martwieje;
Żyły, członki już skościały,
Patrząc na ten strach niemały.
Panie Boże wszyćki chwały,
Miłosierny w Bostwie cały,
Przez onę krew twoję drogą
Odpądź ode mnie tę śmierć srogą.
Abych przez Matki twojej przyczynę
Uznał grzech i swoję winę,
A uznawszy pokutował,
Potym z tobą wiernie krolował.
Unikatowy egzemplarz tego druku znajduje się w zbiorach Biblioteki Uniwersyteckiej w Erlangen, jako siódma pozycja w klocku opatrzonym sygnaturą H00/MISC 121, który zawiera książki drukowane w Krakowie w latach 1540-1543 (o klocku tym zob. W. Wydra, Śmierci z Mistrzem dwojakie gadania... Nieznany drukowany przekaz Rozmowy Mistrza Polikarpa ze Śmiercią z 1542 r. Poznań 2018). Tekst tej pieśni, nieznanej z innych przekazów, poprzedzają nuty z melodią czterogłosową. Transkrypcja: Wiesław Wydra.