Mikołaj Sęp Szarzyński
Sebastian Grabowiecki
Stanisław Grochowski
Kasper Twardowski
Hieronim Morsztyn
Szymon Zimorowic
Kasper Miaskowski
Maciej Kazimierz Sarbiewski
Daniel Naborowski
Łukasz Opaliński
Krzysztof Opaliński
Jan Andrzej Morsztyn
Zbigniew Morsztyn
Wacław Potocki
Wespazjan Kochowski
Stanisław Herakliusz Lubomirski
Józef Baka
Poeci "minorum gentium"
Samuel Twardowski
Jan Chryzostom Pasek
Jędrzej Kitowicz
Benedykt Chmielowski
Jan III Sobieski
Varia
Opracowania
Kasper Twardowski
5/6
POCHODNIA MIŁOŚCI BOŻEJ Z PIĄCIĄ STRZAŁ OGNISTYCH
Pochodnia...
- Apostrofe
- Pierwsza Strzała Miłości Bożej - Serca Rozpalenie
- Wtóra Strzała Miłości Bożej - Ustawiczność
- Trzecia Strzała Miłości Bożej - Wzgarda Wszystkiego
- Czwarta Strzała Miłości Bożej - Wzgarda Ciała
- Piąta Strzała Miłości Bożej - Matki Bożej Przyczyna
___________________________________
Teksty
Czwarta Strzała Miłości Bożej - Wzgarda Ciała
Czwartą masz Strzałę, ale hartowniejszą
I do Miłości nabycia pewniejszą.
Jest jakby trochę z przykra zaostrzona,
Wszystka żelazna i nie pozłocona,
Ale potężna. Jej twardymi harty
Główny więc bywa nieprzyjaciel starty.
Ciało twym wielkim jest nieprzyjacielem;
Zginiesz, jeśli go dzisia nie postrzelem.
Co jednokolwiek na świecie się stało,
Nie duch w tym winien, ale twoje ciało.
Duch jest subtelny, ale ciało grube
Ducha przywodzi częstokroć na zgubę.
Jeśli żyć będziesz ciało z duszą społem -
Upewniam cię w tym - zginiecie ogołem.
Niechże sobie duch postąpi w tym śmiało,
Niechaj zabije, jako zdrajcę, ciało.
Apostoł mówi i daje naukę,
Jako duch z ciałem ma chodzić o sztukę.
Nie zawsze czyńcie, co czynić możecie,
Bo czynić zawsze dobrze nie możecie.
Tego nie czyńcie, czego pragnie ciało,
Ale to czyńcie, czego by nie chciało.
Duch do dobrego ma siły potężne,
Lecz mu przeszkadza ciało niedołężne.
Jeśliże ciała nie ujeździsz twego
I nie przyłożysz starania do tego,
Niepodobna to - trudno mam to prawić -
Żeby się miała Miłość z tobą bawić,
Albowiem ona, subtelnej istności,
Nierada widzi grubej śmiertelności.
Ten, który żyje wedle ciała swego,
Nigdy nie schowa ducha subtelnego.
Nie wszystko trzeba na Boga odkładać;
Jeśli sam zechcesz rozumem twym władać,
Co chcesz - to dopniesz, wszystko-ć dobrze padnie;
Chcącemu wszystko zawsze pójdzie snadnie.
Nie żałuj ciała, o duszę gra chodzi;
Tę utraciwszy - druga się nie rodzi.
Skórę za skórę i wszystko da złupić
Człek z siebie, byle duszę mógł odkupić.
Bierz przykład żywy z Boga - twórcę twego:
Nie żałował on stracić ciała swego
Dla ciebie, tylko aby cię odkupił,
Wszystek się z skóry jako wąż obłupił.
Dla zbytków twoich dał się pokatować,
Żeby cię jedno, jako mógł, ratować.
Jego krwią własną jesteś odkupiony,
A będziesz-że tak, człowiecze, szalony?
Tyś go grzechami swymi zamordował -
Będziesz-że ciała swojego żałował?
Tak czyń, jakom ja sobie poczynała:
Za zbrodniem swoje ciało katowała;
Czyniłam wielki gwałt ciału i z jego
Wybiłam mocy ducha gorącego.
Niemądry to duch, co dla ciała ginie;
Lepiej, że ciało dla dusze zaginie.
Nie życzę, abyś miał zabijać ciało,
Ale żeby się w skromności chowało,
Ujmi mu obrok, we wszystkim nałogu
Hamuj go, a sam polecaj się Bogu.
A jeśli cię w czym - strzeż Boże - zwycięży,
Niechaj cię rozpacz grzechów nie ciemięży,
Do miłosierdzia biegaj Boga twego,
Tak zawsze będziesz tryumfował z niego.
<<
strona
[1]
[2]
[3]
[4]
[5]
[6]
>>